Wydarzenia Wadowice

Nowy rozdział w historii Kopca. Małe centrum świata

Okolice klasztoru palotynów w Kleczy Dolnej zmienią się nie do poznania. Fot. Bogdan Szpila

Założyciel pallotynów na ziemiach polskich ks. Alojzy Majewski kupując w 1909 roku w Kleczy na tzw. Kopcu 20 morgów ziemi wraz z budynkami, zapewne nie przewidział, że po stu latach z okładem grupa pasjonatów zainauguruje nowy rozdział w historii Kopca.

Nabyte przez ks. Majewskiego budynki (browar i karczma „Piwo z wódkiem pod kogutkiem”) błyskawicznie zaadoptowano na potrzeby szkoły i jeszcze tego samego roku w placówce nazwanej Collegium Marianum naukę zainaugurowało 27 uczniów. Po I wojnie światowej obiekt znacznie rozbudowano i aż do II wojny światowej w gimnazjum i seminarium każdego roku naukę pobierało około 200 osób. Zgodnie z zamierzeniem ks. Majewskiego, Collegium Marianum było placówką oświatową wychowującą i kształcąca chłopców, którzy w przyszłości chcieliby poświęcić się głównie pracy misyjnej w Stowarzyszeniu Księży Pallotynów jako kapłani lub bracia. Wśród ówczesnych nauczycieli byli między innymi mieszkający w pobliskim Gorzeniu Górnym Emil Zegadłowicz i twórca Teatru Rapsodycznego w Krakowie Mieczysław Kotlarczyk.

Raz na wozie, raz pod wozem…

Podczas II wojny światowej w budynku (zamkniętego) gimnazjum Niemcy utworzyli szkołę dla lotników Luftwaffe. Po wojnie na Kopiec wrócili uczniowie, lecz w 1952 roku komunistyczne władze zajęły budynki szkoły i internatu umieszczając w nich szpital leczący choroby płuc (gospodarzom pozostawiono tylko północne skrzydło gmachu). Po tzw. październikowej odwilży, w 1957 roku władze pozwoliły pallotynom na utworzenie w Collegium Marianum niższego seminarium, lecz w 1962 roku ponownie zakazały działalności edukacyjnej. Po kolejnych 22 latach, w 1984 roku rząd RP zwrócił zdewastowane Collegium Marianum Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego (oficjalna nazwa pallotynów). Po gruntownym remoncie w gmachu urządzono Dom Rekolekcyjny im. Jana Pawła II oraz nowicjat. Przełomową datą dla Collegium Marianum było otwarcie w 2013 roku Katolickiej Szkoły Podstawowej. Kolejnym etapem w historii Kopca będzie campus.

Spełnić marzenia

Od kilku lat na Kopcu prężnie działa założona przez rodzinę Domogałów Fundacja TDJ prowadząc między innymi przedszkole. – Marzeniem założycieli było utworzenie ośrodka edukacyjno-konferencyjnego jakiego w Polsce dotychczas nie ma – Katarzyna Przybył-Tamowicz (prezes zarządu Fundacji Campus) i Krzysztof Słaboń (wiceprezes Zarządu Fundacji Campus) opowiadają o bliskiej przyszłości Collegium Marianum. – Obecnie plany zaczynają się spełniać, a marzenia zamieniają w konkretne plany budowlane. Na Kopcu obok dotychczasowych budynków powstaje pionierska przestrzeń nazywana Campusem. Zostanie zbudowana nowa szkoła mieszcząca docelowo również uczniów szkoły średniej. Poniżej parku niebawem powstanie hala sportowa – informują o najbliższych zamierzeniach podkreślając, że parku (zwanym fatimskim) nie dotkną maszyny budowlańców. – Głównym zadaniem projektantów było zachowanie klimatu tego niezwykłego miejsca. I świetnie się z tego zadania wywiązano. Budynki będą niewysokie, wkomponowane w przestrzeń, ukryte w istniejącej zieleni – podkreślają szefowie projektu zaznaczając, że centralną częścią Campusu będzie blisko stuletni budynek Collegium Marianum, w którym powstanie miejsce spotkań dla 100 osób wraz z pokojami noclegowymi.

Zdaniem pomysłodawców, Campus będzie nowoczesnym ośrodkiem edukacyjno-konferencyjnym, umożliwiającym organizowanie między innymi konferencji, obozów i kolonii, warsztatów tematycznych, spotkań twórczych, rekolekcji. – Innowacyjne podejście do rozwoju dzieci, młodzieży i dorosłych sprzyja połączeniu tradycyjnych, chrześcijańskich wartości z możliwościami, jakie niosą nowoczesne technologie – twierdzą prezesi TDJ, zapewniając, że Campus nie będzie dzielił ludzi na wierzących, ateistów czy agnostyków. – Będzie to miejsce dialogu, chcemy wspierać i wzbogacać to co już tutaj jest. Campus to przede wszystkim bliska współpraca ze społecznością lokalną. To także dbałość o krajobraz, szacunek dla ziemi, zrównoważone podejście do środowiska naturalnego

Według planów Campus będzie miejscem dialogu, przestrzenią w której rozwijać się będą nie tylko dzieci i młodzież (szkoła podstawowa pozostanie szkołą publiczną), ale także dorośli. – Chcemy, aby było to miejsce inspirujące, wypełnione przede wszystkim przez tutejszych mieszkańców. Mamy wizję, ale jesteśmy otwarci na najbardziej szalone pomysły. Chcemy rozmawiać, szukać konceptów do realizacji, budować prototypy. Naszym zadaniem jest utworzenie najlepszego z możliwych środowiska dla rozwoju dziecka, nastolatków i dorosłych, przy czym nie będzie to przestrzeń elitarna, a dostępna dla każdego. To miejsce ma niezwykłą historię. Naszym zadaniem jest stworzenie na Kopcu małego centrum świata – zapowiadają z wypiekami na twarzach prezesi zarządu Fundacji Campus.

 

google_news