Około 18.15 w parku obok Ratusza doszło do bójki dwóch osób. Podczas próby ujęcia agresora, mężczyzna zaatakował drugą osobę.
– Zwróciłem uwagę na to, że jeden z mężczyzn jest nabuzowany. Swoje spostrzeżenia przekazałem koledze. Chwilę później usłyszeliśmy, że ktoś się bije – relacjonował nam ratownik PCK. – Obezwładniłem napastnika, ale udało mu się kopnąć mnie w udo – dodał pan Marcin.
Na miejsce zdarzenia wezwano policję, agresora przekazano policjantom. – Pobił mnie. Zaczął odgrażać się względem mnie i mojej rodziny. Groził także mojemu koledze. Narobił „dymu”, był pod wpływem alkoholu, dlatego wezwali policję. On próbował pobić ratownika, który pomaga obok Ratusza. Była z nim dziewczyna, Justyna, ale uciekła, zamiast przyjść – relacjonował nam pan Dariusz. – Znam tego człowieka. Od długiego czasu próbuję się go pozbyć z mojego życia, ale się nie da. Robi „wjazdy” na moje byłe mieszkanie i nasyła na mnie swoich kolegów. Nie mogę normalnie funkcjonować i pracować. Nigdy takiej sytuacji nie miałem, boję się o życie – dodał nasz rozmówca.
Badanie stanu trzeźwości napastnika wykazało, że ma blisko 0,3 promila alkoholu we krwi. Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala policja.
Pan Marcin to ratownik grupy Rescure Team. Bardzo aktywna drużyna angażująca się w różne przedsięwzięcia w Bielsku. Całe szczęście że to zdarzenie miało miejsce w czasie gdy wydawana była zupa dla bezdomnych i ratownicy byli na miejscu…