Porady i inspiracje Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

O chrobotkach i przepisach

Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com

Bardzo popularnym elementem dekoracji wnętrz stały się ostatnio kompozycje roślinne zamknięte w słoikach czy zielone ściany bądź ich fragmenty. Decydując się na ich posiadanie, można jednak być na bakier z prawem. Dlaczego? Wiele gatunków roślin, które mogą stać się częścią tak zwanych ogrodów czy lasów w szkle lub słoiku, to gatunki chronione, dlatego kupując gotowy produkt lub przygotowując samodzielnie kompozycję, warto się upewnić, czy wszystkie jej składniki pochodzą z legalnego źródła. To element, o którym bardzo często się zapomina.

– Jednym z niezbędnych elementów zieleni w szkole są mchy i porosty, na przykład chrobotki, które wraz z kamieniami i fragmentami drewna imitują leśne środowisko. Najbardziej popularnym gatunkiem mchów wykorzystywanym do tych celów jest bielistka siwa, zwana mchem poduszkowym. Mech ten razem z chrobotkami wykorzystywany jest także do tworzenia zielonych obrazów czy ścian. Należy tutaj zaznaczyć, że zarówno bielistka siwa, jak i wiele gatunków chrobotków są objęte ochroną, i w stosunku do nich obowiązują m.in. zakazy zbioru, przetrzymywania i sprzedaży – wyjaśnia Łukasz Zych, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. Listę gatunków mchów i porostów objętych ochroną oraz listę zakazów obowiązujących w stosunku do nich zawierają stosowne rozporządzenia ministra środowiska.

W sytuacji, kiedy mimo wszystko planujemy zbiór gatunków chronionych, powinniśmy uzyskać zezwolenia na odstępstwo od zakazów m.in. zbioru, przetrzymywania czy posiadania. Zezwolenia takie mogą być wydawane przez właściwego miejscowo regionalnego dyrektora ochrony środowiska lub generalnego dyrektora ochrony środowiska. Oprócz uzyskania zezwoleń z zakresu ochrony gatunkowej, musimy również pamiętać o konieczności uzyskania zgody na zbiór takich gatunków także od zarządcy terenu, na którym rosną, na przykład nadleśnictwa.

– Mając jednak na uwadze fakt, że poszczególne gatunki mchów i porostów są do siebie bardzo podobne, a większość objęta jest ochroną, właściwym byłoby zrezygnować z ich zbioru ze środowiska naturalnego. Dzięki temu nie będziemy negatywnie wpływać na lokalne ekosystemy, a także na poszczególne gatunki, zwłaszcza że niektóre bywają bardzo rzadko spotykane w skali kraju. Ograniczymy też prawdopodobieństwo złamania przepisów i sankcji z tym związanych. Potrzebne do stworzenia zielonych aranżacji rośliny i porosty możemy nabyć w kwiaciarniach, giełdach florystycznych oraz sklepach specjalizujących się dystrybucją wskazanych towarów, które wykorzystują gatunki nie podlegające ochronie, a w przypadku gatunków chronionych – wwieziono je do Polski lub pozyskano ze środowiska przyrodniczego na podstawie odpowiednich zezwoleń – tłumaczy Łukasz Zych. Dodaje, że nabywając rośliny do kompozycji, możemy zapytać o kraj pochodzenia mchów, legalność źródła oraz czy ich pozyskanie i sprzedaż odbywa się zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. Dotyczy to także zakupu gotowych kompozycji.

– Oczywiście nie zawsze stosowne zezwolenie będzie potrzebne, gdyż niezbędne jest ono tylko w przypadku chronionych gatunków roślin i grzybów dziko występujących. Jeżeli będziemy mieć do czynienia z gatunkami niewymienionymi w rozporządzeniach lub okazami pochodzącymi z uprawy, zakazy, o których mowa, nie obowiązują. W sytuacji, kiedy istnieją podejrzenia co do nielegalnego źródła pochodzenia roślin użytych w kompozycjach, należy zgłosić sprawę do organów ścigania. Warto bowiem pamiętać, że zakazy w stosunku do chronionych gatunków obowiązują przez cały rok i dotyczą nawet najmniejszych fragmentów chronionych roślin i porostów. Z kolei, kto bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu albo grzywny – przypomina Łukasz Zych.

google_news