Jeden z osadzonych w oddziale zewnętrznym w Bielsku-Białej Zakładu Karnego w Cieszynie przystąpił do pierwszej komunii świętej. Sakramentu udzielił 20-letniemu skazanemu kapelan tutejszej jednostki, który wcześniej przygotowywał młodego mężczyznę do tego wydarzenia. Uroczystość odbyła się w więziennej kaplicy.
Por. Ewa Pysz z bielskiej placówki penitencjarnej przypomina, że zgodnie z artykułem 106 kodeksu karnego wykonawczego, skazani i tymczasowo aresztowani mają prawo do wykonywania praktyk religijnych i uczestniczenia w posługach religijnych według deklarowanego wyznania. – W bielskiej jednostce penitencjarnej msze i nabożeństwa w wybrane dni odprawiają ksiądz katolicki oraz pastor zielonoświątkowy. Z uwagi na obostrzenia związane z epidemią, także na posługach religijnych gromadzić może się jednorazowo niewielka liczba osób. Dlatego chętni do wspólnej modlitwy są doprowadzani do kaplicy ekumenicznej w mniejszych grupach – dodała starsza psycholog działu penitencjarnego.
Od 1 kwietnia 2018 roku dawny areszt śledczy w Bielsku-Białej działa jako oddział zewnętrzny Zakładu Karnego w Cieszynie. Od 2008 roku funkcjonuje tu kaplica dla wiernych różnych wyznań. Wcześniej niedzielna liturgia i spotkania kapelana z osadzonymi odbywały się w prowizorycznych pomieszczeniach. Kaplica powstała staraniem nieżyjącego już kapelana więziennictwa ks. Antoniego Kajzerka, który środki finansowe potrzebne do wyposażenia kaplicy zbierał w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej, głosząc okolicznościowe kazania.
Wyspowiada się z grzechów i może grzeszyć od nowa 😉 jakoś ludzie mylą religijność z wiarą… ale skoro duchowni mają z tym problem to co się dziwić barankom 😉
Pewnie myśli taki młot że łaska go wypuści