Płaz z parasolką. Tak ma wyglądać druga z “bielskich” żab

Do Bielska-Białej dotarła – na razie tylko do przymiarki – druga żaba, jaka wraz z towarzyszką już niedługo pojawi się na stałe – w docelowej formie – na modernizowanym placu Wojska Polskiego.

W grudniu pisaliśmy o pierwszym z płazów, którego gipsowy odlew przywiózł wtedy – też do przymiarki –  poznański  artysta Grzegorz Godawy. Tamta żaba (grająca na flecie) po zaakceptowaniu przez władze miasta jest już odlana z brązu i czeka na montaż.

Teraz miejscy włodarze mogli obejrzeć i zaakceptować wygląd – wykonanej na razie z gipsu – drugiej figury w sakli 1:1. Żaba trzyma w „ręce” parasolkę, a pod stopą  ma umieszczoną beczułkę na wino z napisem 2023. Obie odlane z brązu figury, ozdobią fontannę, która po rewitalizacji pojawi się na placu.
Taki element zdobniczy nawiązywać będzie bezpośrednio do żab zdobiących elewację pobliskiej zabytkowej kamienicy – jednaj z najbardziej znanych w całym mieście – zwanej kamienicą pod żabami. Pojawienie się tych symboli na modernizowanym placu budzi pewne kontrowersje. Żaby na budynku umieszczono na początku zeszłego stulecia (w kamienicy mieściła się wtedy winiarnia) nie ku radości czy uciesze mieszkańców, lecz… Były symbolem religijnej nietolerancji wymierzonej w ewangelików. Zdobią północną fasadę, zwróconą bezpośrednio w stronę położonego kilka metrów dalej kościoła ewangelickiego. Teraz władze miasta chcą wykorzystać te „niepoprawne politycznie”, aczkolwiek bardzo sympatyczne żabie wizerunki do promocji miasta.

Modernizowany plac WP ma być gotowy w maju.