Na sygnale Oświęcim

Policjanci ukarali zgłaszającego wykroczenie. Nie bez przyczyny…

Fot. Ilustracyjne

Młody mężczyzna wezwał policjantów, bo jego sąsiad nieprawidłowo zaparkował. Sąsiad się pokajał, a zgłaszający, któremu puściły nerwy… wylądował w izbie wytrzeźwień, a ponadto ma stanąć przed sądem.

Nietypowe zajście miało miejsce w niedzielę, 2 lutego, tuż po 17.00 w Kętach. Policjantów poproszono o interwencję na terenie jednego z osiedli. – Zgłoszenie dotyczyło opla, zaparkowanego w miejscu niedozwolonym. 41-letni kierowca natychmiast przeparkował i przeprosił za stworzony problem – informuje Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Jak się okazało, nie był to koniec tej historii, bowiem na miejscu pojawił się 29-letni mieszkaniec, który wezwał policjantów. – Był pod wpływem alkoholu. Zaczął głośno przeklinać. Policjanci wezwali go do zachowania zgodnego z prawem, na co mężczyzna zareagował wyzwiskami pod ich adresem. W związku z powyższym został zatrzymany. Trafi do izby wytrzeźwień. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 1,2 promila alkoholu – mówi rzecznik komendy.

Za znieważenie funkcjonariusza publicznego 29-latkowi grozi kara do jednego roku pozbawienia wolności. Teraz stanie przed sądem.

google_news