Do kolejnego w ostatnich tygodniach poważnego wypadku doszło na drodze krajowej 44 prowadzącej z Krakowa w kierunku Oświęcimia. Tym razem w Spytkowicach w rejonie skrzyżowania z drogą do przysiółka Wróblówki.
Jak już ustalili policjanci to kierująca oplem corsą nie dostosowała prędkości do warunków drogowych. Zjechała na lewy pas i zderzyła się z ciężarówką z naczepą. Po kraksie oba pojazdy wpadły do przydrożnego rowu. Jedną z osób jadących osobówką strażacy musieli uwolnić przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Niemniej pasażerka wyszła z opresji bez szwanku, a kierującą zabrano do szpitala, choć ze wstępnych badań wynika, że nic poważnego się jej nie stało.
Na miejsce zdarzenia wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale gdy ten był już nad powiatem wadowickim został zawrócony do bazy w Balicach.
Droga po wypadku została całkowicie zablokowana.
Foto: DK52info
Użyto tylko huligana do podważenia pedału, sprzet hydrauliczny nie był potrzebny
A BDI dalej brak!
Szybciej, szybciej.