Około godz. 20.00 do dyżurnego straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie pożaru hali przy ul. Komorowickiej w Bielsku-Białej. Na miejsce wysłano dziesięć zastępów straży pożarnej. Zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy strażakowi OSP.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem objęta jest blaszana wiata, w której obrabiane są palety. Pożar rozprzestrzenił się na sterty palet ustawione na placu.
– W pierwszej kolejności nasze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody na płonące palety. Po dojeździe na miejsce podaliśmy kolejne stanowiska gaśnicze. Po ugaszeniu palet ratownicy przystąpili do gaszenia pożaru blaszanej wiaty. W trakcie działań gaśniczych okazało się, że w tym budynku są między innymi cztery butle na gaz propan-butan, na szczęście były puste – powiedział nam st. kpt. Łukasz Sztafiński z JRG1 w Bielsku-Białej.
Wskutek oddziaływania wysokiej temperatury część blaszanej konstrukcji się odkształciła i zawaliła do środka. Wskutek pożaru spłonęło wyposażenie hali oraz kilkaset palet.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Komorowice Krakowskiej, OSP Komorowice Śląskie, OSP Lipnik, zespół ratownictwa medycznego, pogotowie energetyczne, policja i Straż Miejska. W czasie pracy służb był zablokowany odcinek ul. Komorowickiej, działania służb trwały 2,5 godziny. Przyczynę pożaru ustala policja.