Ostatnie Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Koła Pszczelarzy w Hażlachu rozpoczął dotychczasowy prezes Jan Rudol. Po złożeniu szczegółowego sprawozdania za ostatni rok, prezes zdradził, że nie zamierza więcej ubiegać się o to stanowisko. Tym samym, po 41 latach, oddaje ster młodszemu pokoleniu…
Koło Pszczelarzy w Hażlachu istnieje od 46 lat. Jan Rudol pełnił funkcję jego prezesa przez większą część istnienia Koła. Po ogłoszeniu swojej decyzji spłynęło do niego mnóstwo podziękowań za wieloletnią pracę od zaprzyjaźnionych lokalnych kół w Kaczycach, Kończycach Małych, Zebrzydowicach, Karwinie czy Dziećmorowicach. Do podziękowań i gratulacji przyłączył się również Grzegorz Sikorski, wójt gminy Hażlach. – W tym czasie dał się Pan poznać jako prawdziwy społecznik, któremu bardzo leży na sercu dobro ojczystej przyrody. Z pasją i osobistym zaangażowaniem kierował Pan pracami Waszego Koła. Pawilon pszczelarski i związkowa pasieka w Kończycach Wielkich-Wygodzie, regularne zebrania i szkolenia członków, liczne wycieczki i spotkania towarzyskie, współpraca z sąsiednimi kołami pszczelarskimi z Polski i Czech oraz sadzenie miododajnych krzewów i drzew, to tylko najważniejsze efekty Pańskiej prezesury. Dziękuję za wszystkie zrealizowane przez pszczelarzy na terenie gminy proekologiczne działania, w nadchodzących latach życzę Panu oraz Pańskim Koleżankom i Kolegom dalszych sukcesów w codziennej trosce o ochronę środowiska – mówił hażlaski włodarz.
W wyniku przeprowadzonych wyborów do władz stowarzyszenia, jednogłośnie nowym prezesem Koła Pszczelarzy w Hażlachu wybrany został Adam Zawada z Pogwizdowa, wiceprezesem Adam Marciniak z Cieszyna, sekretarzem Czesław Handzel z Hażlacha, skarbnikiem Mateusz Maziec z Pogwizdowa. W skład Zarządu weszli także: Leszek Wawrzyczek, Jan Tomica i Antoni Bielesz. W składzie Komisji Rewizyjnej znaleźli się: Stanisław Staniek, Tomasz Stoszek i Roman Stoszek.
Takich rekordów raczej nie trzeba pobijać. Słuszne podziękowania ale życzenia pomyślnej pracy dla nowego prezesa wraz z zarządem w nowych czasach.
Pan Jan to kawał historii pszczelarstwa w Hażlachu. Pan wójt pięknie go pożegnał. Widać ze docenia się tam spolecznikow