Wydarzenia Cieszyn

Pustych lokali w bród

Jeśli ktoś chce wynająć lokal handlowy, ma w czym wybierać. Nawet krótki spacer po regionie przekonuje, że wolnych lokali użytkowych jest wiele. Małe, większe, w ścisłym centrum lub nieco dalej od niego, należące do miasta lub do prywatnych właścicieli. 

Nas zainteresowało to, dlaczego tak dużo lokali stoi pustych i czeka na najemców. Wojciech Pryczek z cieszyńskiej agencji nieruchomości „Kontur” mówi, że powody takiej sytuacji są dwa. – Po pierwsze, część właścicieli lokali oczekuje za ich wynajem wręcz absurdalnie dużych pieniędzy. Stawki opłat, jakich się domagają, są zbyt wysokie w stosunku do tego, ile można zarobić, prowadząc w takim lokalu sklep. Przedsiębiorcy mają tego świadomość i nie akceptują tak wysokiego czynszu. Część właścicieli z czasem decyduje się opuścić cenę, ale część nie ustępuje, mimo że ich lokal stoi pusty rok albo nawet dłużej – informuje Wojciech Pryczek. Jako drugi powód dużej liczby wolnych lokali handlowych w centrum Cieszyna wymienia realia ekonomiczno-demograficzne. Wyjaśnia, że Cieszyn nie jest dużym miastem, stąd siła nabywcza jego mieszkańców nie jest potęgą, a i liczba osób zainteresowanych prowadzeniem własnej działalności gospodarczej nie jest wielka. Jednocześnie przedstawiciel agencji „Kontur” informuje, że trudno mówić o widełkach cenowych dotyczących stawki za metr kwadratowy handlowego lokalu w centrum Cieszyna. Bo jest to sprawa bardzo indywidualna, a rozpiętość w cenach bardzo duża. I dodaje, że jeszcze większa nadwyżka podaży nad popytem jest w przypadku lokali biurowych czy usługowych, na przykład tych zlokalizowanych na piętrach cieszyńskich kamienic. W tym przypadku ceny nie są wysokie, wahają się mniej więcej od 20 do 30 zł za metr kwadratowy, a i tak nie jest łatwo znaleźć najemcę takiego lokalu.

W bardzo czarnych barwach kwestię pustych lokali handlowych w centrum Cieszyna widzi Krzysztof Wiśniowski, szef Cieszyńskiej Rady Kupców. – Nie ma co ukrywać, że pod względem handlowym centrum miasta po prostu umiera, a dla branży kupieckiej przyszły bardzo ciężkie czasy. Powtarzam do znudzenia: za rok, półtora, lokale będą do wzięcia za darmo, żeby tylko ktoś tam był i je ogrzewał oraz utrzymywał, a chętnych i tak może nie być – mówi. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazuje odpływ klientów do marketów oraz do dużych centrów handlowych w innych miastach. – Na przykład praktycznie przestali nad odwiedzać Czesi. Bo po co mają tu przyjeżdżać i kluczyć po ulicach w poszukiwaniu jakiegoś wolnego miejsca parkingowego, skoro za mniej więcej dwadzieścia minut jazdy będą w Bielsku, gdzie jest szeroka oferta galerii handlowych z dużymi parkingami? – uważa szef Cieszyńskiej Rady Kupców. Jego zdaniem, sytuację handlowców prowadzących swój biznes w centrum dodatkowo pogorszy planowane otwarcie galerii handlowej na dworcu, gdyż przeniosą się tam markowe, sieciowe sklepy, które teraz są jeszcze jakimś magnesem przyciągającym klientów do centrum.

Burmistrz Cieszyna Ryszard Macura pytany o to, jak ocenia sytuację i kondycję handlu w centrum miasta, odpowiada, że jego zdaniem należy unikać tu skrajnych ocen i sądów. – Na pewno nie jest to sytuacja dramatyczna. Miejskie lokale handlowe są dość płynnie przekazywane nowym użytkownikom, a nasza polityka w tym zakresie jest elastyczna. To znaczy jeśli widzimy, że z uwagi na zmienioną sytuację gospodarczą trzeba obniżyć czynsze, to tak robimy. W przypadku lokali miejskich fluktuacja najemców dotyczy około jednego, dwóch procent lokali. To nie jest dużo. Ale oczywiście problem gorszej kondycji branży kupieckiej skoncentrowanej w centrum miasta istnieje i nie należy go bagatelizować. Zmieniła się struktura handlu i sporą część klientów przyciągają markety oraz centra handlowe. Z pewnością byłoby dobrze, gdyby mieszkańcy Cieszyna nie wyjeżdżali na zakupy do innych miast, ale wydawali pieniądze tutaj, u naszych handlowców – mówi burmistrz Cieszyna. Jego zdaniem, nie wiadomo jeszcze, jaki będzie miało skutek wybudowanie nowej galerii w Cieszynie, bo wbrew pozorom funkcjonowanie różnych opcji korzystania z handlu sprzyja jego rozwojowi. – Oczywiście, każda skrajność jest niebezpieczna i gdybyśmy utkali Cieszyn pasmem galerii, byłaby to pewna śmierć drobnego handlu. Ale pojedyncza, w dodatku nie największa galeria, nie musi przyczynić się do degradacji innych form handlu – mówi. Dodaje, że na przykład dużym zainteresowaniem przedsiębiorców cieszą się położone w centrum miasta lokale nadające się na działalność gastronomiczną. W efekcie na Rynku czy przy ulicy Głębokiej powstają nowe punkty gastronomiczne odwiedzane przez licznych klientów.

google_news