Radny skarży się, że miasto jest dyskryminowane przez rząd

Bielski radny Rafał Ryplewicz zapytał, dlaczego stolica Podbeskidzia nie otrzymała żadnych pieniędzy z II edycji Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Radny odniósł się do niedawnej konferencji posłów PiS. – Zostałem skrytykowany przez posłów PiS za zabranie głosu w sprawie nagłych, niekorzystnych zmian w finansowaniu Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Panowie za to nie widzieli powodu, by uderzyć się w piersi za “przyznanie” przez rząd naszemu miastu 0 zł w ramach II edycji Funduszu Inwestycji Lokalnych – wskazuje radny.

Ryplewicz informuje, że 22 grudnia 2020 r. przesłał do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wniosek w trybie dostępu do informacji publicznej z pytaniem m.in. o przyczyny negatywnego rozpatrzenia wniosku miasta Bielska-Białej w całości. Niedawno przyszła odpowiedź. – Jednak najbardziej rozczarowująca była bardzo krótka treść odpowiedzi, z której jasno wynika, że nie było żadnych kryteriów przydziału środków. Innym miastom przyznano grube miliony na remont elewacji czy budowę pieszej ścieżki rekreacyjnej, a nam odmówiono jakiejkolwiek dotacji na rozbudowę szpitala miejskiego czy przedszkoli! Udzielający odpowiedź z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie ma możliwości pisemnego uzasadnienia udzielonych dofinansowań. To dobitnie świadczy, że obecny rząd daje środki finansowe tylko tym samorządom, którym chce. Pozostałe są spychane na margines. To nie do zaakceptowania, będę się konsekwentnie sprzeciwiał dyskryminacji naszego miast – komentuje radny.