Po remisie w pierwszym meczu finałowym wynik w rewanżu pozostawał sprawą otwartą. Rekord jako pierwszy stracił gola, ale jeszcze przed przerwą prowadził aż czterema bramkami. Po przerwie dołożył jeszcze pięć goli i obronił Puchar Polski.
Bohaterem dzisiejszego spotkania w hali w Cygańskim Lesie był Sebastian Leszczak, który w 7. minucie doprowadził do remisu, a w ostatnich sekundach spotkania przypieczętował wygraną Rekordu nad zespołem z Białegostoku. 31-letni reprezentant Polski zapisał na swoim koncie łącznie cztery gole.
W pierwszym meczu w poniedziałek w Białymstoku padł remis 1:1.
Rekord Bielsko-Biała – Jagiellonia Białystok 9:1 (5:1)
Bramki: Leszczak (7′, 23′ 34′, 39′), Matheus (11′, 19′), Budniak (11′), Rakić (19′), Marek (26′) – Tachack (6′)
Rekord: Nawrat – Rakić, Korpela, Matheus, Korołyszyn, Popławski, Zastawnik, Budniak, Marek, Leszczak, Korsunov, Surmiak, Biel, Mijas.
db