Śląscy rolnicy otrzymują sprzęt zabezpieczający ich hodowle przed dużymi drapieżnikami.
– Liczba szkód spowodowanych przez drapieżniki znacznie zmalała. W tym roku, jak dotąd, otrzymaliśmy zaledwie jedno takie zgłoszenie. Mimo to hodowcy, których gospodarstwa położone są na terenach, gdzie występują duże ssaki drapieżne, takie jak wilk, ryś czy niedźwiedź, nie są pozostawieni sami sobie i mogą liczyć na nasze wsparcie. Spadająca liczba szkód wynika zapewne z coraz większej świadomości hodowców co do tego, jak zabezpieczać swoje stada – twierdzi Natalia Zapała, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
Obecnie rozdysponowywany jest sprzęt, którego zakup został sfinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do pszczelarzy trafiły zestawy do zabezpieczania pasiek przed niedźwiedziami, a do hodowców – zestawy do ochrony zwierząt gospodarskich przed wilkami. Składają się na nie elektryzatory wraz z elementami ogrodzeń, fladry oraz urządzenia do dźwiękowego odstraszania drapieżników.
Program realizowany jest w powiatach żywieckim, cieszyńskim i bielskim, gdzie w ubiegłych latach najczęściej dochodziło do szkód. – Choć szkód jest mniej, podobne działania będą kontynuowane również w następnych latach – zapewnia Natalia Zapała.
Podobno wilki były widziane też pod Skrzycznem i Klimczokiem ale w lasach one szkód nie robią.
uwaga -portalik wycina niewygodne komentarze,pamiętajcie ślązakowcy ,w powiecie żywieckim i większości bielskiego nie ma żadnych śląskich rolników,to ziemie małopolskie włączone do obcego kulturowo i historycznie regionu wbrew większości mieszkańców,pani “redaktor” wiele razy posługiwała się kłamstwem śląskim aktywnie uczestnicząc w bezprzykładnej hanysyzacji ziem nieśląskich
Chcieć do Małopolski to chcieć do biedy, nędzy i zaściankowości… Bielsko i okolice należą do Śląska
Każdy rolnik ma mieć strzelbę i eliminować szkodniki na przykład lisy
Na dziki, sarny nie ma sposobu? Drapieżne nie są a szkody wyrządzają wielkie. Dajmy na to taki lis nie jest duży a przechera.