Rozwiązania grożące katastrofą budowlaną? Czarne chmury nad Zamkową 1

Pojawiły się problemy i przestoje w realizacji szlaku Cieszyńskiego Tramwaju. Stanęły prace przy ul. Zamkowej 1, gdzie ma powstać Centrum Informacji Turystyczne. Dlaczego?

Na czym polegają problemy z tą przebudową, wyjaśniał podczas niedawnej konferencji prasowej zastępca burmistrza Cieszyna Przemysław Major. Pisaliśmy o tym w materiale Cieszyn: Co dalej z Zamkową 1? Cieszyn odstąpił od umowy. W bardzo dużym skrócie pisząc, według Majora, wykonawca po prostu zaprzestał prac i opuścił plac budowy. Ani on, ani nikt inny z władz miejskich nie podał powodu zaprzestania robót przy Zamkowej 1. Zwróciliśmy się więc z tym pytaniem bezpośrednio do niedawnego wykonawcy, spółki INTRAVI. Otrzymaliśmy kopię pisma, jakie wykonawca skierował do Urzędu Miejskiego w Cieszynie 27 października. Informuje w nim, że projekt, według którego ma być prowadzona budowa, zawiera rozwiązania grożące w dalszej konsekwencji potencjalną katastrofą budowlaną. Wskazano też na konieczność przeprowadzenia dodatkowych ekspertyz.

Poniżej publikujemy w całości oświadczenie byłego już wykonawcy.

„W związku z pojawiającymi się materiałami prasowymi na temat odstąpienia przez Gminę Cieszyn od zawartej z Gminą Cieszyn umowy na realizacji budowy transgranicznego Centrum informacji turystycznej (CIT), jak również publicznymi wypowiedziami zastępcy Burmistrza Cieszyna Przemysława Majora na temat odstąpienia przez Gminę Cieszyn od umowy z uwagi na przerwanie prac przez Wykonawcę oraz zbyt małej efektywności realizacji prac, uprzejmie przedstawiamy oficjalne stanowisko INTRAVI sp. z o.o. sp. k. w Bielsku – Białej będącej do dnia 27 października 2022 r. Wykonawcą robót.

Od samego początku realizacji inwestycji Wykonawca zmagał się z problemami o znaczącej doniosłości, które uniemożliwiały wykonywanie inwestycji w oparciu o udostępnioną przez Gminę dokumentację projektową. Po wykonaniu dodatkowych badań geologicznych oraz inwentaryzacji geodezyjnej terenu okazało się, że umocnienie linii brzegowej Olzy w sposób przewidziany w projekcie jest niemożliwe z uwagi na warunki gruntowe i cechy placu budowy. Energetyczna linia kablowa średniego napięcia wymagała całkowitej przebudowy a nie jedynie osłonięcia jak wynikało to z dokumentacji projektowej. W toku prac rozbiórkowych ujawnione zostały niezinwentaryzowane obiekty budowlane, o wartości historycznej, na skutek czego Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach nakazał wstrzymanie robót oraz zinwentaryzowanie i zabezpieczenie znaleziska. Wskutek powyższego, Wykonawca nie mógł prowadzić robót przez kilka miesięcy, czekając na udostępnienie przez Gminę zamiennej dokumentacji projektowej, do czego wielokrotnie wzywał Gminę, sygnalizując już w 2021 r. możliwość i istnienie podstaw do odstąpienia od umowy.

Kiedy wreszcie umożliwiono Wykonawcy kontynuowanie prac i rozpoczęto wykonywanie robót związanych ze wznoszeniem CIT okazało się, że opracowywana na bieżąco przez projektanta zamienna dokumentacja projektowa jest niekompletna, niespójna, przewiduje rozwiązania stwarzające realne zagrożenie zaistnienia katastrofy budowlanej (a mowa tu jest o części konstrukcyjnej CIT). Pomimo wyznaczenia Gminie w październiku b.r. ostatecznego terminu na przekazanie Wykonawcy niewadliwej, kompletnej i spójnej dokumentacji projektowej, Gmina po raz kolejny udostępniła dokumentację nie pozwalającą na zrealizowanie inwestycji, która nadto nie została sprawdzona przez drugiego projektanta – mimo przekazania tych zastrzeżeń przez Wykonawcę Gmina nadal utrzymywała, że dokumentacja jest prawidłowa.

Wykonawca stwierdza, że na przestrzeni 1,5 roku obejmującego czas realizacji umowy uczynił zadość wszystkim powinnościom w zakresie należytego współdziałania z Gminą, kierując doń wiele pism, w których zwracał się o sporządzenie i przekazanie kompletnej, wewnętrznie spójnej, wolnej od wad dokumentacji projektowej. Wykonawca pozostawał w bieżącym kontakcie z Gminą oraz Projektantem. Gmina natomiast wykazała się dużym stopniem bierności, prawdopodobnie będąc przeświadczona o tym, że Projektant wie, co robi, mimo sygnałów przeciwnych pochodzących wprost od Wykonawcy. Pomimo licznych sygnałów ze strony Wykonawcy wskazujących na nieprofesjonalny sposób pełnienia obowiązków przez Projektanta, domagania się przez Wykonawcę od Gminy wydania prawidłowej dokumentacji projektowej, Gmina nie sprostała temu podstawowemu obowiązkowi inwestora w procesie budowlanym, który wprost wynika z przepisów prawa oraz umowy.

Z tych przyczyn, oświadczeniem z dnia 27.10.2022 r. Wykonawca, po wyczerpaniu możliwości nadania współpracy z Gminą należytego charakteru, odstąpił od umowy w zakresie robót i czynności niewykonanych do tego dnia, wyznaczając Gminie na dzień 4 listopada 2022 r. na godz. 10.00 termin protokolarnego przekazania placu budowy. Na ten termin nie stawił się żaden przedstawiciel Gminy, choć przez chwilę dwaj pracownicy Gminy z oddali przyglądali się z Mostu Przyjaźni przebiegowi czynności odbiorowych wykonywanych przez Wykonawcę. Dopiero dostrzegłszy, że sprawy przybierają niekorzystny dla Gminy obrót, Gmina wezwała Wykonawcę do wznowienia robót (pomimo nieprzekazania dokumentacji projektowej, o którą wnosił Wykonawca), po czym w dniu 21.11.2022 r. skierowała do Wykonawcy pismo zatytułowane, jako ,,Oświadczenie o odstąpieniu od umowy”. W ocenie Wykonawcy oświadczenie Gminy nie wywiera żadnych skutków prawnych, ponieważ to Wykonawca, miesiąc wcześniej, skutecznie od umowy odstąpił, z przyczyn zgodnych z zarysowanymi wyżej faktami. Gmina zdecydowała się także na przeprowadzenie »konkurencyjnych« czynności odbiorowych względem wykonanych 3 tygodnie wcześniej przez Wykonawcę. Do dnia dzisiejszego Gmina nie uregulowała na rzecz Wykonawcy płatności za roboty wykonane we wrześniu i październiku 2022 r., i to pomimo tego, że inspektor nadzoru inwestorskiego Gminy odebrał bez uwag roboty wykonane we wrześniu 2022 r., z czego Gmina obecnie próbuje się wycofać”. Pismo podpisał Łukasz Olejniczak, członek Zarządu spółki INTRAVI.

Do tematu wrócimy.