Wczoraj (20 lutego) w godzinach wieczornych doszło do makabrycznego odkrycia w Rudzicy.
Jak informuje starszy sierżant Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, przy ulicy Grabówka w Rudzicy odnaleziono ciało 24-letniego mężczyzny. – Trwają ustalenia tego zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Tyle na obecną chwilę możemy powiedzieć – mówi nam Sławomir Kocur.
Działania na miejscu zdarzenia prowadzone były od północy do wczesnych godzin porannych, brała w nich udział policja i dyżurny prokurator z Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ. Jak ustalił portal, ciało młodego mężczyzny leżało w zagajniku na tyłach posesji, w której mieszkał 24-latek. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna miał mieć ranę postrzałową głowy.
– Na ten moment nie ma jednoznacznej przyczyny zgonu, w toku oględzin nie udało nam się potwierdzić ran postrzałowych – mówi Łukasz Zachura, prokurator rejonowy w Prokuraturze Rejonowej Bielsko-Biała Północ.
Śledczy na miejscu zdarzenia ujawnili broń, która najpewniej należała do mężczyzny, a także list pożegnalny. Postępowanie prowadzone będzie w kierunku doprowadzenia lub pomocy w samobójstwie.
bak, ps
Niejasne, mając broń odebrał sobie życie siekierą, której nie znaleziono? Dobrze, że list pożegnalny znaleziono współwinny samobójstwa.
Coo? Przeczytaj sobie sam co napisales
przed puszczeniem komentarza czytam, trzeba umieć czytać ynteligentnie.
Baranka w ścianę polecam
nic podobnego, dla Ciebie za mądre
Lubię typów twojego pokroju. Nie opanowaleś ojczystego języka w stopniu komunikatywnym, masz problem z logiką wypowiedzi, ale to ten który ci to powie jest mało inteligentny, bo przecież twój burdel w głowie jest tylko dla ludzi inteligentnych, a ty za takiego się najwyraźniej uważasz. Nie zrozum mnie źle, żyj sobie w tym micie, nie mam nic do tego, po prostu rzeczywistość cię zweryfikowała więc sorry, not sorry ziom.
Nadmiarowa ocena, wyoślam. Komentarz był satyrą na komunikat. Bo co z niego jest wiadomo? Znaleziono martwego młodego człowieka i pistolet obok ale nie znaleziono rany postrzałowej, znaleziono list i uznano, że to samobójstwo. Samobójcy w liście opisują dlaczego targnęli się na życie a więc powód samobójstwa. Znaleziony pistolet bez rany postrzałowej to tak jakby znaleziono siekierę bez rany od siekiery. Czyli denat zabił się pistoletem tak samo jak siekierą. A tak naprawdę śledztwo trwa i nie wiadomo jeszcze czy to samobójstwo. Jeśli mnie nazywasz typem i że mam burdel w głowie, muszę zrozumieć źle. A rozumiem tak, że atakujesz mnie… Czytaj więcej »
Wycofuję poniższe wyoślenie, przeczytałem w innym miejscu komentarz od “Matt” w którym zarzuca komentującemu, że jest ograniczony poznawczo (57 minusów).