Silny mróz storpedował przesyłanie energii elektrycznej w wielu miejscowościach województwa śląskiego. Nastąpiły liczne awarie. Brak prądu dotknął około 2000 odbiorców.
Z porannego poniedziałkowego raportu Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach wynika, że o 6.00 łączna szacunkowa liczba odbiorców pozbawionych prądu, wynosiła 2033. Łączna liczba pozbawionych dostaw energii stacji – 28. Najwięcej, 16 stacji, nie działało na terenie gminy Chybie, co przełożyło się na brak dostaw prądu do ponad 1,6 tys. odbiorców.
7 stacji nie działało w gminie Pawłowice – ok. 230 odbiorców, 4 stacje w Jastrzębiu-Zdroju – ok. 210 odbiorców i w Rydułtowach – ok. 120 odbiorców.
Przypomnijmy, że obowiązywały ostrzeżenia służb meteorologicznych o silnym mrozie. W południowej części województwa śląskiego termometry pokazały nad ranem blisko minus 20 st. C, a temperatura odczuwalna sięgała minus 25 st. C.
najgorsze ze bez pradu praktycznie kotłownie są uziemione
No co, Ty – przetwornica napięcia i akumulator 100Ah zasilał mi awaryjnie przez prawie 9 godzin i wskaźnik rozładowania akumulatora się nie zmniejszył nawet.
Koszt takiego zasilania awaryjnego to ok. 1000 zł.
To chyba lepiej kupić porządny agregat prądotwórczy i będzie służył dłużej niż aku.
Taaa, bo agregat sam się przełączy gdy nikogo w domu nie będzie lub gdy będzie się spało, będzie cichy i w ogóle. Podpięty do UPSa aku 100 Ah wystarczy na 40 godzin pracy do zasilania kotła gazowego (25W).
W Pakistanie tydzień temu awaria sieci energetycznej zdarzyła się w całym kraju,220 milionów ludzi bez prądu,a kraj z bronią atomową.To był Armagedon.Choć w dzisiejszych czasach każdy brak prądu do kogokolwiek to już koniec świata.Takie czasy.
Koniec świata czy nie, ale niemal wszystkie źródła ciepła C.O. zainstalowane w kotłowniach tych domów potrzebują energii elektrycznej do działania. A to niezbyt przyjemne nie mieć ogrzewania przy takich mrozach 😉
Niestety,w dzisiejszych czasach uzależnienia się od prądu, bez posiadania agregatu prądotwórczego chyba się nie obejdziemy.Nawet nowoczesne węglowe kotły sterowane prądem,o pompkach obiegowych już nie wspominając.
Najwidoczniej prąd nie przejął się ostrzeżeniami. Trzeba było mrozowi odebrać nożyce.
Najwidoczniej mróz tym razem nie Chybił 😀
Działał na chybił trafił
I chyba chybił trafił w Chybie.