Wydarzenia Cieszyn

Skoczów: Górny Bór chce się bawić

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Do skoczowskiego ratusza trafiła petycja rodziców dzieci mieszkających na Górnym Borze. Żalą się, że ich pociechy nie mają odpowiedniego miejsca do zabawy i żeby aktywnie oraz bezpiecznie spędzać czas, muszą wyjeżdżać poza miasto.

Z inicjatywą zbiórki podpisów pod petycją o rozbudowę i modernizację placu zabaw na Górnym Borze wyszła Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 8, do której uczęszczają mali mieszkańcy skoczowskiego blokowiska i jego okolic.

„Jako rodzice, z wielkim niepokojem i smutkiem przyglądamy się jedynemu miejscu, w którym znaczna część dzieci z Górnego Boru spędza swój wolny czas. Miejsce szczególne dla naszych dzieci, które powinno kojarzyć się z aktywnością i rozwojem – dzisiaj kojarzy się z mocnym zaniedbaniem oraz brakiem zapewnienia im poczucia bezpieczeństwa. Na placu zabaw znajdują się stare, mocno zużyte i niebezpieczne już konstrukcje, a podłoże nie tylko niespełniające wymogów bezpieczeństwa, często jest zaśmiecane różnymi odpadami, typu szkło, butelki, nieczystości po psach. Nasze dzieci nie mają odpowiedniego miejsca do zabawy i wybierają inne place zabaw, poza Skoczowem, na przykład w Brennej, Górkach Wielkich, Ustroniu, na których czują się przede wszystkim bezpiecznie i mogą ten czas spędzić aktywnie, kreatywnie i radośnie. Te miejsca są wyposażone w nowoczesny sprzęt i bezpieczne podłoże, co stanowi ważny element w zapewnieniu im poczucia bezpieczeństwa. Zwracamy uwagę również na fakt, iż w tej części Skoczowa przebywa obecnie największa ilość dzieci, a powierzchnia placu do zabawy jest zdecydowanie za mała. Inne place zabaw są przy przedszkolach, jednak po ich zamknięciu są już niedostępne dla dzieci” – argumentują rodzice, którzy chcieliby uzyskać wsparcie lokalnych władz dla swojej inicjatywy. Proszą też o zabezpieczenie w budżecie miasta pieniędzy na rozbudowę i modernizację placu zabaw.

Pod postulatami zostało zebranych około 160 podpisów. „Jednocześnie pragniemy podziękować za zrealizowanie inwestycji, jaką jest park na Górnym Borze. Jest to dla nas wszystkich miejsce wyjątkowe, które służy aktywności i spędzaniu czasu blisko natury” – dodają rodzice.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Skoczowscy radni uznali petycję za bezzasadną z prostej przyczyny – działka i urządzenia, o których jest mowa, wbrew przeświadczeniu rodziców, nie należą do miasta. To własność Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólnota”, która odpowiada za ich należyte utrzymanie i ewentualną modernizację oraz rozwój. – To do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólnota” w Skoczowie należałoby kierować wnioski w tej sprawie. Zarząd spółdzielni dotychczas nie zwracał się do gminy z wnioskiem o pomoc w modernizacji i remoncie tego placu zabaw – wyjaśnia radny Mateusz Rohnka, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Skoczowa, która przeanalizowała petycję. W odpowiedzi na dokument, radni zauważają, że na terenie Skoczowa, niedaleko Górnego Boru, rozbudowywana jest ogólnodostępna strefa rekreacyjna. Znajduje się ona w sąsiedztwie skateparku przy ulicy ks. Mocko i będzie służyć aktywności dzieci. Planowane jest wybudowanie tam toru pumptrack, boiska do minikoszykówki, ścianki wspinaczkowej, placu zabaw i aktywności dla starszych dzieci. Ten ostatni ma być wyposażony m.in. w zjazd linowy, linarium, tor sprawnościowy, karuzelę podniebną. Ponadto mieścić się będzie przy nim ogrodzony plac zabaw dla najmłodszych ze sporych rozmiarów piaskownicą z kopalnią piasku, huśtawkami, zjeżdżalniami i elementami edukacyjnymi. Jak się dowiadujemy, prace maja być rozpoczęte w 2022 roku. – Inwestycja będzie kosztowna, ale z pewnością odpowie na potrzeby mieszkańców. Taki ogólnodostępny teren sportowo-rekreacyjny z pewnością będzie dogodnym miejscem spędzania czasu dla dzieci i młodzieży szkolnej, także zamieszkującej osiedle Górny Bór – zaznaczają radni.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Zapytaliśmy, co na ten temat sądzą przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólnota” w Skoczowie. Na ręce prezesa zarządu, Janusza Skowrońskiego, skierowaliśmy pytania o plany spółdzielni względem nieruchomości, na której zlokalizowany jest plac zabaw. Czy do „Wspólnoty” również zwróciła się Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 8 w Skoczowie z prośbą o rozbudowę i modernizację placu zabaw? Czy spółdzielnia zamierza wyjść naprzeciw potrzebom rodziców i ich dzieci? Jakie inwestycje na terenie placu zabaw prowadzone były w ostatnich latach? Czy są jakieś plany w tym względzie na 2022 rok? Czy, zdaniem szefa spółdzielni, dzieci mieszkające w blokach na Górnym Borze w Skoczowie mają odpowiednie warunki do zabawy i aktywności na świeżym powietrzu, na terenie spółdzielni?

„Wymieniony plac zabaw nie jest wbrew mniemaniu wnioskodawców terenem miejskim. Stanowi on własność Spółdzielni, na której ustawiono wewnętrzny plac zabaw, traktowany jednakowoż jako ogólnodostępny, ze względu na gościnność mieszkańców… podobnie jak pięć innych placów zabaw znajdujących się na rozproszonych po Skoczowie pozostałych nieruchomościach Spółdzielni” – czytamy w przesłanej odpowiedzi, pod którą, obok prezesa Janusza Skowrońskiego, podpisali się członkowie zarządu, Kazimierz Pilecki i Aleksandra Trojan. Podkreślają, że Spółdzielnię Mieszkaniową „Wspólnota” stanowi ogół właścicieli, których oczekiwania w miarę możliwości stara się zrealizować administracja. A często oczekiwania te są sprzeczne. „Nadmierny hałas wywoływany w centralnie umieszczonych placach zabaw stanowi uciążliwość dla licznej grupy mieszkańców wymagających ciszy i spokoju, co i bez placów zabaw nie jest łatwe ze względu na wysoką akustyczność budynków pochodzących z lat 70. poprzedniego wieku. Nie planujemy zatem rozbudowy administrowanych przez siebie placów zabaw, ograniczając się w miarę możliwości finansowych do modernizacji już posiadanych” – czytamy w piśmie.

Fot. Dorota Krehut-Raszyk

Władze spółdzielni przekonują, że rozumiejąc, iż potrzeby w obszarze rekreacji dzieci są większe niż możliwości ich realizacji, od lat podejmują działania mające na celu zwiększenie dostępności placów zabaw. Chodzi tutaj m.in. o finansowanie od 2015 roku budowy oraz modernizacji urządzeń zabawowych dla Przedszkola Publicznego nr 4 w Skoczowie czy zakupu kurtyn wodnych na upały dla trzech przedszkoli pod Kaplicówką.

„Wnieśliśmy również w 2013 roku inicjatywę zarządzania wraz z okolicznymi wspólnotami mieszkaniowymi publicznym placem zabaw przy ulicy Słonecznej. Inicjatywa ta została jednak utrącona przez władze miasta Skoczowa, a teren placu zabaw przekazany został szkole podstawowej” – twierdzą przedstawiciele spółdzielni. „Dlatego z niedowierzaniem konstatujemy, iż Rada Rodziców dostrzega, że »place zabaw są przy przedszkolach, jednak po ich zamknięciu są już niedostępne dla dzieci«, ale nie zapytuje… dlaczego?, czy też dziękuje »za zrealizowanie inwestycji, jaką jest park na Górnym Borze« (…), nie zadając sobie trudu dociekania, dlaczego w tak obszernej, bezkolizyjnej przestrzeni nie zaprojektowano placu zabaw, na którym nawet park linowy bez większych nakładów można byłoby umiejscowić?” – tymi pytaniami kończy się odpowiedź na nasze pytania…

google_news
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Takie buty
Takie buty
2 lat temu

Na sąsiednim starszym osiedlu u tych mieszkańców, których dzieci już podrosły nastąpiła zaskakująca zmiana myślenia – nagle stali miłośnikami ciszy i nie tolerują już wrzasków cudzych dzieci. Efekt – boisko zostało zamienione na parking.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu

W Skoczowie nie ma budżetu obywatelskiego?

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Nie ma podszywacz.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Jaki problem, mąciciel, u mnie we wsi fundusz sołecki jest a to wsiowe rozwiązanie a nie miejskie. Złożą mieszkańcy pomysł do BO, wygra i bez łaski.

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Po co mi to i****o tłumaczysz?

Hermenegilda
Hermenegilda
2 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Aby wybrzmiało najodpowiedniejsze określenie “mąciciel” dla “bohatera” vis a vis.

Wujek Dobra Rada
Wujek Dobra Rada
2 lat temu

Te wspomniane najbardziej zainteresowane 160 osób, które podpisały się pod wnioskiem powinny zrobić zrzutkę po np. 10 złotych miesięcznie i sukcesywnie nabywać sprzęty na plac zabaw. Zamiast tracić kasę na wyjazdy do sąsiednich miejscowości. Podejrzewam, że miasto dorzuciło by jakiś grosz widząc takie zaangażowanie rodziców.

Mircyś
Mircyś
2 lat temu

Po 10 zeta to otwarcie by było za jakieś 30 lat. Założyć Fundusz Budowy Zjeżdżalni, wybrać prezesa,skarbnika i 10 członków rady. Nałożyć obligatoryjną opłatą miesięczną w kwocie 50 zeta( od każdego mieszkańca osiedla). Radę z prezesem zmieniać co 12miesięcy i jakoś interes by się kręcił. A nie tylko po darmochę łapki wyciągać.?