Od wtorku 30 czerwca znikają kontrole na czesko-polskim przejściu granicznym w województwie śląskim. Czeski resort zdrowia poinformował, że nasz region dołączył do listy terenów bezpiecznych pod względem możliwości zakażenia wirusem Covid-19.
Już kilka dni temu polski rząd poinformował o planowanym zniesieniu granicznych obostrzeń przez naszych południowych sąsiadów. Pisaliśmy o tym tutaj. Dziś podczas konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia w Czechach te zapowiedzi potwierdziły się, a z listy obszarów o wysokim ryzyku zakażenia się koronawirusem zniknął Śląsk. Nasze województwo nie jest już zaznaczone na “czerwono”, ale podobnie jak cała Polska i większość krajów europejskich, jest “zielone”, co według czeskiego rządu oznacza niskie ryzyko zakażenia. „Czerwona” jest jedynie Szwecja, a Portugalia „pomarańczowa” – z ryzykiem określonym jako średnie.
Od jutra więc granica Czech z województwem śląskim będzie otwarta. Pracownicy transgraniczni ciągle jednak muszą mieć wynik negatywny testu na koronawirusa.
Witam,testy dla pracowników transgranicznych wciąż konieczne, kto je wymaga?
Wymaga tylko pracodawca, Cz. Cieszyn, Frydek, Trinec i coś tam jeszcze. Na granicy już nie.
Jeśli teren bezpieczny to po co warunek negatywnych testów dla pracowników transgranicznych?
Te wymaga pracodawca tylko
Pizą o tym. W Polsce też wymagają pracodawcy testy od Czechów (bez chlapactwa)? Jeśli nie – jaki to Śląsk zielony?
W Polsce nie wymagają. To jest zalecenie Czeskiego MD by Czeski pracodawca wymagał testów.
Ja się lubię wymyć i jeśli w Polsce nie wymagają no to Czechy są w pełni zielone.