Policja, prokuratura oraz oświęcimski Sąd Rejonowy okazały się bezwzględne dla 23–letniego mieszkańca gminy Oświęcim, który nie zastosował się do zakazu kontaktowania się z byłą partnerką i pomimo napominania prześladował ją. Wprost z sali sądowej trafił na trzy miesiące do aresztu.
W lipcu, postawieniem zarzutów nękania policjanci z Wydziału Kryminalnego oświęcimskiej Komendy Powiatowej Policji, zakończyli postępowanie wobec 23–latka, który stał się podejrzanym o prześladowanie byłej partnerki – 20-letniej mieszkanki Oświęcimia. Mężczyzna nachodził kobietę w miejscu zamieszkania, dzwonił do niej i wysyłał obraźliwe wiadomości, a także groził publikacją na portalach społecznościowych kompromitujących ją treści. Aby zapobiec eskalacji przemocy ze strony stalkera prowadzący postępowanie funkcjonariusze wystąpili do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną, dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego. Niestety, początkiem września okazało się, że tego rodzaju środki zapobiegawcze nie są wystarczające, gdyż mężczyzna ponownie zaczął prześladować kobietę, a na dodatek groził jej śmiercią.