Cieszyn Na sygnale

Strażacy do uchodźców. Nie bójcie się naszych syren alarmowych!

Fot. Krzysztof Marciniuk

Strażacy zwracają się z prośbą do osób, które goszczą rodziny ukraińskie z dziećmi w swoich domach czy ośrodkach. Chodzi o wyjaśnienie uchodźcom drobnego szczegółu, który może mieć dla nich dość istotne znaczenie.

Mowa o syrenach alarmowych ochotniczych straży pożarnych. Dla nas ich sygnały nie są niczym niezwykłym, natomiast osobom uciekającym przed wojną mogą kojarzyć się z zagrożeniem.

– Funkcjonujące w naszym kraju jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej są alarmowane do wszelkiego rodzaju zdarzeń przy użyciu syreny alarmowej, zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Dla nas jest to sytuacja oczywista, natomiast w przypadku uchodźców może nawet budzić przerażenie i narazić ich na dodatkowy i niepotrzebny stres, ponieważ mogą myśleć, że jest to sygnał wojenny, który ostrzegał ich przed niebezpieczeństwem, gdy mieszkali w zaatakowanej przez Rosję ojczyźnie – wyjaśnia Michał Pokrzywa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie.

google_news
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marek kierowca
Marek kierowca
2 lat temu

Ja mam zapytanie czy w straży ktoś sprawdza ile decybeli może mieć sygnał w straży a nie nawieszanie sygnałów i ryczą jak i****i dzieci na spacerze w wózkach dostają dreszczy,dlaczego policja pogotowie jadą szybciej jest mniejszy i nie ryczy jak te muły widoczne z daleka panowie policjanci zwródcie na to uwagę i na stacjach kontroli pojazdów.

Wiktor
Wiktor
2 lat temu

Jeżeli sie mogę wtrącić do dyskusji to mam takie uwagi palił się budynek w nocy 2-3 100 metrów od mojego domu pomagałem ja i sąsiedzi ludziom było na polu 3 osoby dorosłe i 4 dzieci przerażeni przyjechały 2 auta OSP syreny w samochodach nie wyłączyli jak się rozwijały dopiero po uwagach je wyłączyli,zawsze się mówi nie podnosić stresu widziałem jak te dzieci i dorośli to przeżywały tak samo przy wypadkach sm dojazd ostatnie metry się jedzie na spokojnie jak na terenach szpitalnych szkołach itp ale to trzeba mieć włączone myślenie.

Irek
Irek
2 lat temu
Reply to  Wiktor

Nie żartuj w OSP włączone myślenie

Irek
Irek
2 lat temu

Wg mnie to głupota te ciągłe wycia każda OSP ma system powiadamiania każdego strażaka ale wiocha musi słyszeć że coś robią powinna sie włączać na specjalny sygnał zagrożenia tak samo jazda na sygnale w nocy nikogo na drodze a ryczą załączają buczki cała okolica na nogach bo straszoki jadą widać brak myślenia.

HurD
HurD
2 lat temu
Reply to  Irek

Najpierw poczytaj do czego służą sygnały dźwiękowe w samochodach bojowych a potem pie**l głupoty. Ciekawe czy jak Ty potrzebował byś jakiejkolwiek pomocy od strażaków czy też chciałbyś żeby ktoś kto nie ma zasięgu w telefonie bądź, ktoś kto nie ma telefonu (mówię o starszych ochotnikach) nie usłyszał syreny. Bądź zastęp wyjechał do zdarzenia bez sygnałów dźwiękowych i samochody nie słyszały by go na drodze i blokowały przejazd. Pomysł człowieku a potem posz te swoje farfocle i wypociny wyjęte nie powiem skąd.

korel
korel
2 lat temu
Reply to  HurD

samochód na sygnałach musi jechać, to jasne, ale żeby strażacy nie mieli telefonów? to dziwne, syrena jako alarm jest dziś niepotrzebna

Karol
Karol
2 lat temu
Reply to  korel

Ale wiocha czy okolica nie słyszy że coś robią za kasę.

Marek
Marek
2 lat temu
Reply to  HurD

Mieszkam koło trasy gdzie często jedzie ktoś na sygnałach pogotowie policja w nocy jak jest pusto jeden kierunek jazdy to raz za kiedy włączą syrenę wystarczą światła niebieskie a straż załączone wszystkie sygnały jeszcze te buczki montowane z elektrowozów PKP głupota my jadymy straszoki cała okolica wstawać i patrzeć na nas kto tam teraz jest to widać.

Jan
Jan
2 lat temu
Reply to  HurD

Aby go używać to trzeba myśleć a tego w straży coraz mniej szczególnie w wiejski