Bielsko-Biała Na sygnale

Strażnik miejski był tam, gdzie być powinien. Dopadł 14-letniego złodzieja

14-letni gagatek okradł rówieśnika. Gdy zwiewał z jego komórką, dopadł go będący w pobliżu strażnik miejski.

Rzecz się działa wczoraj przy ul. Kunickiego w Bielsku-Białej. – Nieletni podbiegł do idącego 14-latka. Wyrwał z jego rąk telefon komórkowy i rzucił się do ucieczki. Rabusia zauważył będący w pobliżu strażnik miejski. Ujął go i przekazał w ręce mundurowych z bielskiej „Jedynki” – relacjonuje Katarzyna Chrobak, rzecznik bielskiej komendy.

Sprawca trafił do komisariatu, skąd następnie został przekazany pod opiekę rodziców.

Okazało się, że chłopak ma na koncie jeszcze kilka podobnych czynów. – Za kradzież zuchwałą, której się dopuścił, odpowie teraz przed sądem rodzinnym, który może między innymi udzielić mu upomnienia, wyznaczyć nadzór kuratora, a w ostateczności orzec o umieszczeniu w zakładzie wychowawczym lub poprawczym – informuje rzecznik.

google_news