Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa ciężarnej pracownicy bielskiej opieki społecznej, Izabeli Sz. Jak się dowiadujemy, może ono potrwać jeszcze kilka miesięcy zanim sporządzony zostanie akt oskarżenia przeciwko podejrzanemu o tę zbrodnię, byłemu strażnikowi miejskiemu Piotrowi Sz.
Do zbrodni doszło w październiku ubiegłego roku. Piotr Sz., wówczas jeszcze funkcjonariusz bielskiej Straży Miejskiej, miał po kłótni z żoną będącą w szóstym miesiącu ciąży udusić ją, a następnie ukryć ciało w lesie na terenie powiatu będzińskiego. Motywem zbrodni był konflikt małżeński. Piotr Sz. przyznał się do winy, jednocześnie oddalając zarzut prokuratury o znęcaniu się nad kobietą.
Śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ trwa już ponad cztery miesiące. Wiele wskazuje jednak na to, że szybko się nie zakończy.
– Ostrożnie mówiąc, może potrwać jeszcze nawet pół roku – mówi z-ca Prokuratora Rejonowego, Paweł Nikiel. – Jest to spowodowane koniecznością wykonania wielu ekspertyz, analiz i szczegółowego udokumentowania przebiegu samego zdarzenia.
Piotr Sz. pozostaje cały czas w areszcie śledczym.
Jakie ma znaczenie, że ofiara była pracownicą bielskiej opieki społecznej?
Brak tematów więc coś trzeba podkręcić taki kraj
A może inna informacja, że zabójcą może być były strażnik miejski ma wzbudzić strach wobec strażników miejskich
Farsa, komedia, żenada tak wygląda Polska za rządów PiS
Konkretnie proszę czego dotyczy Twój wpis?