Coraz więcej obostrzeń wprowadza dyrekcja powiatowej lecznicy. Cieszyński szpital jest w grupie kilkudziesięciu krajowych placówek o podwyższonej gotowości.
W Szpitalu Śląskim obowiązuje już całkowity zakaz odwiedzin na dwóch oddziałach i ograniczenia na pozostałych. Wstrzymano też do odwołania planowe przyjęcia pacjentów na cztery (jak dotąd) oddziały. Nikt nie ukrywa, że podejmowane działania mają związek z zagrożeniem koronawirusem, który pojawił się w naszym kraju i zbiera śmiertelne żniwo coraz bliżej polskich granic…
Zachęcamy do lektury piątkowego numeru “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”, który przynosi wieści o sytuacji w regionie cieszyńskim.
Tymczasem mamy wyjaśnienia odnośnie wątpliwości, którymi podzieliła się z naszą redakcją Czytelniczka. „Mam pytanie, bo widzę co się dzieje i że chorzy lub podejrzani o koronawirusa, są odsyłani do szpitala w Cieszynie. Ogólnie jestem w 35 tygodniu ciąży i mam obawy o siebie i dziecko. Jak zabezpieczony jest szpitalna izba przyjęć w przypadku, gdybym zaczęła rodzić i miałabym się zgłosić tu na izbę przyjęć. Czy jest tu bezpiecznie dla mnie i mojego dziecka?” – napisała do redakcji Czytelniczka.
– W odpowiedzi na pytanie Czytelniczki wyjaśniam, iż w naszym szpitalu – w związku z wprowadzeniem decyzją Wojewody Śląskiego podwyższonej gotowości związanej z zagrożeniem koronawirusem – są podejmowane stosowne działania mające na celu z jednej strony zapewnienie bezpieczeństwa hospitalizowanych i przyjmowanych do szpitala pacjentów, w tym kobiet w ciąży, a z drugiej strony zabezpieczenie rezerwowych miejsc dla hospitalizacji chorych w związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa. W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie trafiają pacjenci z zagrożeniem życia i zdrowia, wprowadzono dodatkowe, szczególne środki ostrożności. Przyjmowanie pacjentów planowych (nie licząc oddziałów zakaźnego, płucnego, wewnętrznego i geriatrii), w tym kobiet w ciąży do porodu oraz udzielanie tym pacjentom świadczeń medycznych odbywa się, jak dotychczas, z zapewnieniem bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów – wyjaśnia Ewa Herman, rzecznik prasowy ZZOZ w Cieszynie.
P