Wydarzenia Cieszyn

Teksty dawnych cieszyńskich kaznodziejów pod lupą. O języku w kościele luterańskim

Książnica Cieszyńska. Fot. z archiwum UM w Cieszynie / Renata Karpińska

Książnica Cieszyńska zaprasza na spotkanie autorskie z doc. Janą Raclavską, dr Urszulą Kolber i dr. Józefem Szymeczkiem z Uniwersytetu Ostrawskiego zatytułowane „Kazania cieszyńskie. O ich języku w kościele luterańskim”. Odbędzie się ono 15 marca o 17.00. Goście zaprezentują publikację przedstawiającą obraz cieszyńskiej polszczyzny w kazaniach luterańskich w XVIII w i pierwszej połowie XIX wieku. Spróbują m.in. wyjaśnić, jak to się stało, że większa część ewangelików na Śląsku Cieszyńskim związała się w XIX stuleciu z polskim ruchem narodowym.

Książka doc. Jany Raclavskiej, dr Urszuli Kolber i dr. Józefa Szymeczka „Kazania cieszyńskie. O ich języku w kościele luterańskim” ukazała się na rynku księgarskim w 2022 r., a jej wydawcą był Kongres Polaków w Republice Czeskiej. To gratka nie tylko dla miłośników historii języka, ale także dla wszystkich interesujących się historią naszego regionu oraz dziejami protestantyzmu.

W trakcie marcowego spotkania w Książnicy Cieszyńskiej zaolziańscy badacze opowiedzą o specyfice polszczyzny, jaką charakteryzowały się teksty dawnych cieszyńskich kaznodziejów. Protestanckie książki do nabożeństw od połowy XVII wieku kształtowały nie tylko wiarę miejscowej ludności, ale też pozwalały zachować polszczyźnie rangę języka obecnego w oficjalnym obiegu. Ważną cezurą w życiu religijno-narodowym na Śląsku Cieszyński było uzyskanie pozwolenia na budowę kościoła Jezusowego na Wyższej Bramie w Cieszynie. Pierwsze dwudziestolecie XVIII wieku bywa nazywane okresem narodzin literatury polskiej na Śląsku Cieszyńskim i jest to głównie zasługa duchownych cieszyńskich Jana Muthmana i Samuela Ludwika Zasadiusa, wychowanków centrum ewangelickiego w Byczynie. Dostarczyli oni cieszyńskim ewangelikom polskie książki religijne. Wychowali ponadto następców, którzy, podobnie jak oni, czuli i rozumieli potrzebę tworzenia dzieł w języku polskim.

Nie tylko jednak druki były polskie. Do znacznie większej liczby słuchaczy docierało słowo mówione. Z zachowanych zbiorów kazań pastorów cieszyńskich wynika, że homilie wygłaszane w języku polskim były obowiązkiem. Wielu kaznodziejów nie pochodziło ze Śląska Cieszyńskiego, musiało jednak opanować język miejscowego ludu do tego stopnia, by móc głosić Słowo Boże. W Kościele ewangelickim na Śląsku Cieszyńskim status języka polskiego był wysoki, o czym prócz kazań świadczy także nauka języka polskiego, jaką w XVIII w. regularnie pobierali uczniowie gimnazjum polskiego. Zaświadczają o tym m.in. ich zachowane do dzisiaj wypracowania szkolne.

W Muzeum Protestantyzmu oraz Bibliotece i Archiwum im. B. R. Tschammera w Cieszynie przechowywane są również bogate zbiory rękopisów ewangelickich kazań. Najstarsze z nich pochodzą z połowy XVIII wieku. Wśród tekstów znajdują się kazania Jana Traugotta Bartelmusa, Jana Winklera, Wilhelma Raschkego, Jerzego Bogusława Heczki, Jerzego Filipka, Karola Michejdy i innych. Ich treść najczęściej odnosi się do wydarzeń roku kościelnego, ale są tam również kazania pogrzebowe, rocznicowe, wspomnieniowe, instalacyjne. Wszystkie odznaczają się wysokim stopniem opanowania języka polskiego przez piszących, choć odnajdziemy w nich także elementy typowe dla języka ludności cieszyńskiej, mocno związane z mową codzienną. Chodzi o pierwiastki archaiczne, regionalizmy i elementy obcojęzyczne, które pojawiają się we wszystkich niemalże planach językowych – fonologii, morfologii, składni i leksyce. W tym okresie (zwłaszcza po okresie Wiosny Ludów) widoczne jest również zbliżanie się cieszyńskiej polszczyzny do polszczyzny ogólnej.

Ewangeliccy duchowni, dzięki zaangażowaniu i zrozumieniu potrzeby używania języka ludu cieszyńskiego w działalności duszpasterskiej, położyli jeden z fundamentów pod budowę w następnym stuleciu polskiej świadomości narodowej. Wykształceni w znaczących europejskich uniwersytetach z ambon szerzyli po polsku Słowo Boże. W znacznej mierze dzięki nim tutejsza polszczyzna przez wieki opierała się obcym wpływom, a w XIX wieku znacząco przybliżyła się do polszczyzny ogólnej.

google_news