Na sygnale Sucha Beskidzka

Testował wytrzymałość szyby

O tym, że nikt nie jest bezkarny przekonał się mieszkaniec jordanowszczyzny, któremu nie uszło na sucho zniszczenie wiaty przystanku w Stryszawie. Wandal został ujęty kilka dni temu, ale do demolki doszło w połowie sierpnia.

Pracownik Urzędu Gminy w Stryszawie powiadomił wówczas policjantów, że nieznany sprawca uszkodził wiatę przystanku w Stryszawie poprzez rozbicie szyby tworzącej ścianę. Straty wyniosły 890 zł na szkodę gminy. Podjęte wtedy czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawcy bądź sprawców tego aktu wandalizmu. Policjanci z Wydziału Kryminalnego jednak nie dali za wygraną i w dalszym ciągu działali w tej sprawie, czego efektem okazało się ustalenie i w rezultacie “rozliczenie” wandala. 19-latkowi z gminy jordanowskiej przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia, do którego się przyznał i zobowiązał do uregulowania kosztów związanych z naprawą zniszczonej wiaty. Młody mężczyzna tłumaczył się, że przyjechał do Stryszawy do znajomych na ognisko i będąc pod wpływem alkoholu, pustą butelką „sprawdzał” wytrzymałość szyby przystankowej. Grozi mu kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. 

google_news