Ambicja to za mało. Szczypiorniści MKS Ustroń po raz kolejny przegrali ligowy mecz. Tym razem punkty z Cieszyna wywiozła Tężnia Busko-Zdrój.
Pierwsza połowa jeszcze nie wyglądała źle. Ustronianie dotrzymywali kroku gościom i do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 10:13. Jednak po zmianie stron fatalna skuteczność MKS-u sprawiła, że rywale “odjechali” z prowadzeniem na kilka goli i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 17:24.
– Musimy popracować nad grą w ataku, bo z postawy w defensywie możemy być zadowoleni. Tracąc dwadzieścia cztery bramki u siebie, powinniśmy to spotkanie wygrać. Niestety brak skuteczności znów dał o sobie znać i tych goli jest mało. Żeby wygrywać musimy rzucać więcej bramek – podsumował zawody Piotr Bejnar, trener MKS Ustroń.
MKS zagrał w składzie: Piotr Browarczyk, Michał Raszka, Przemysław Polok, Łukasz Szczęsny, Dawid Jenkner, Aleksander Bejnar, Krzysztof Markuzel, Dawid Oliwka, Szymon Gogółka, Krzysztof Bielesz, Michał Jopek, Marcin Białkowski, Mateusz Turoń, Bartosz Aronik i Mateusz Cieślar. Bramki zdobywali: Michał Jopek – 4, Szymon Gogółka i Mateusz Cieślar – po 3, Dawid Jenkner, Krzysztof Bielesz i Mateusz Turoń – po 2 oraz Aleksander Bejnar – 1.
