Wydarzenia Bielsko-Biała

To będzie niezapomniane show z Bielską Orkiestrą Cavatina i The ThreeX

Bielska Orkiestra Cavatina na scenie połączy siły z komediowo-muzyczną grupą The ThreeX i udowodni, że muzyka poważna… nie musi być poważna. Może być też prawdziwym show z elementami cyrkowymi dla całych rodzin. Sonata Księżycowa Beethovena połączona z Metallicą i Morricone, Lot Trzmiela w fuzji z Tangiem Piazzolli, a w końcu żonglerka smyczkami i muzyka Smetany. To mieszanka wybuchowa i wspaniała zabawa!

28 grudnia o 17.00 w Cavatina Hall odbędzie się czwarty koncert Bielskiej Orkiestry Cavatina. Z orkiestrą wystąpi trio The ThreeX, którego muzycy czuwają od początku nad programem artystycznym koncertów Orkiestry. Mieszkańcy mieli już okazję uczestniczyć w koncertach Bielskiej Orkiestry Cavatina i The ThreeX, ale to pierwszy raz, gdy oba składy połączą siły na scenie.

Koncerty The ThreeX to niezapomniane show. Smyczki i skrzypce latają niczym piłki, są elementy baletu w kusych spódniczkach i cyrkowej żonglerki oraz gra na fortepianie w ekwilibrystycznych pozycjach. A instrumentem może być nawet… wkrętarka. W swoim repertuarze potrafią zaskoczyć utworem, łączącym muzykę Beethovena i… grupy Metallica. Tak szalony pokaz opiera się jednak na mocnych fundamentach, bowiem członkowie zespołu The ThreeX to przede wszystkim wirtuozi fortepianu i skrzypiec, którym zależy na tym, by odczarować łatkę zbyt nadętego świata muzyki poważnej i sprawić, by jak najwięcej osób ją pokochało.

The ThreeX tworzą absolwenci Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej, a jednocześnie absolwenci renomowanego Uniwersytetu Muzycznego w Wiedniu, będący laureatami międzynarodowych konkursów. Skład jest niepowtarzalny, bo pianiście Jackowi Obstarczykowi towarzyszą dwaj skrzypkowie – Jacek Stolarczyk i Krzysztof Kokoszewski. Już to pokazuje wielkie ambicje zespołu, bo na taki zestaw instrumentów skomponowano raptem kilkanaście utworów. – Od początku było to impulsem do tworzenia własnych aranżacji i utworów, a z czasem kompletnych autorskich programów. Szeroki zakres wykonywanych stylów muzycznych oraz niesztampowe rozwiązania aranżacyjne są naszą cechą charakterystyczną – wskazują artyści. Wszystko to – w połączeniu z pomysłowością i wszechstronnymi talentami muzyków – stanowi o jego wyjątkowości.

Nazwa zespołu – jak każdy łatwo zauważa – odnosi się do trzyosobowego składu i trików. – My wolimy mówić, że The ThreeX wzięło się od… freaks – śmieją się muzycy. To słowo oznacza m.in. wybryki czy… świry.

Trzeba zastrzec, że cyrkowe popisy The ThreeX, choć wywołują salwy śmiechu, nigdy nie przekraczają granicy dobrego smaku. Pojawiają się czasem znienacka, ale świetnie komponują się z muzyką. Fundamentem działalności tria jest bowiem najwyższy poziom muzyczny. To w końcu utytułowani wirtuozi, grający także w orkiestrach. – Pozwalamy sobie na coś więcej, bo wiemy, że nasza muzyka się obroni. Gdybyśmy grali słabo, a przy tym pajacowali, to wypadlibyśmy żenująco. Kiedyś mieliśmy opory, bo co na to powie całe środowisko, ale udało się nam przełamać. Dopiero gdy jakiś utwór dopracujemy w najdrobniejszych szczegółach, dokładamy do niego elementy sztuki cyrkowej i kabaretu. Cieszymy się, że możemy łamać stereotypy związane z muzyką klasyczną. Wcale tak nie musi być, że muzyk czy miłośnik tego gatunku to sztywniak, który sili się na elegancję i powagę – stwierdzają bielszczanie.

– Mamy wręcz poczucie misji, by odczarować ten gatunek, aby ludzie nie bali się „podejść” do muzyki klasycznej. Chcemy, by ktoś, kto zobaczy nasz koncert, a do muzyki klasycznej jest nastawiony negatywnie, doszedł do wniosku, że ta muzyka jest piękna i warto wybrać się też na inny koncert. Możemy się założyć, że gdyby Mozart żył w naszych czasach, to zachwyciłby się choćby perkusją i ją wykorzystał w swojej pracy kompozytorskiej – dodają.

 

Bielska Orkiestra Cavatina
The ThreeX
Cavatina Hall
czwartek, 28 grudnia
godz. 17.00

Bilety do nabycia w Bielskim Centrum Kultury
www.bilety.bck.bielsko.pl

google_news