Przez cały dzisiejszy dzień trwały poszukiwania zaginionego Huberta Marciniaka z Pisarzowic. Natrafiono bowiem na jego samochód pozostawiony w okolicach Jeziora Międzybrodzkiego.
– Rzeczywiście prowadzimy poszukiwania zakrojone na dużą skalę – potwierdza informację Roman Szybiak, p. o. rzecznika prasowego bielskiej policji. – Przeczesywano masyw leśny w pobliżu jeziora oraz sprawdzano samo jezioro.
Poszukiwania w konkretnej okolicy rozpoczęto po tym, jak natrafiono na pozostawiony przy brzegu jeziora samochód, którym poruszał się zaginiony. Dzisiejsza akcja nie przyniosła jednak odpowiedzi na to, co stało się z mieszkańcem Pisarzowic. Poszukiwania zostaną jednak wznowione jutro, w poniedziałek.
Hubert Marciniak wyszedł z domu w Pisarzowicach 10 grudnia wieczorem i od tego momentu ślad po nim zaginął. Mężczyzna ma 24 lata, 175 cm wzrostu, czarne włosy i nosi okulary. W chwili zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę z pomarańczowymi lamówkami.
Osoby, które znają miejsce pobytu zaginionego, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej przy ul. Wapiennej 45, tel. 33 8121255, Komisariatem Policji w Kobiernicach tel. 338130710 lub z najbliższą jednostką Policji na nr alarmowy 112.
A może jakieś zdjęcie zaginionego?