Wydarzenia Bielsko-Biała

Trzy piękne sale koncertowe i żadnej zawodowej orkiestry. Bielszczanie chcą to zmienić

Andrzej Kucybała z petycją w sali koncertowej Cavatina Hall. Fot. Marcin Kałuski

Do bielskiego ratusza trafiła podpisana przez 701 osób petycja. Bielszczanie wnioskują o powołanie zawodowej orkiestry kameralnej. – Tu nie chodzi o potrzeby muzyków. Zebrałem podpisy głównie od melomanów, którzy już teraz uczestniczą w koncertach w naszym mieście. W mieście, które nie ma prawa szczycić się kulturą, jeśli organizuje jeden koncert muzyki symfonicznej w ciągu roku – stwierdza dyrygent Andrzej Kucybała, inicjator petycji.

– Pierwszych 600 podpisów zebrałem ledwie w 2,5 tygodnia, za co wszystkim bardzo dziękuję. Chciałbym, żeby zaczęła się konkretna dyskusja na ten temat. Miasto powinno zacząć poważnie traktować tę sprawę, zamiast wkładać ją do dolnej szuflady. To już czas, by temat ruszył do przodu – uważa Andrzej Kucybała.

Przypomnijmy, że stanowisko władz miasta w sprawie utworzenia profesjonalnej orkiestry było wprawdzie przychylne, ale… negatywne. Pomysł potraktowano bowiem jako ciekawy i wartościowy, ale – z drugiej strony – wskazano na brak pieniędzy na ten cel.

Argument o braku środków nie przekonuje wnioskodawców. – Już udowodniłem, że miasta z mniejszym budżetem prowadzą orkiestry zawodowe. Bielsko-Biała nadal jej nie ma, a skupia się – czego nie krytykuję – na promocji popkultury i amatorskiej działalności. Warto jednak uzupełnić te działania o stworzenie czegoś istotnego dla kultury wysokiej – przekonuje dyrygent.

Wcześniejsze starania dotyczyły stworzenia profesjonalnej i pełnej orkiestry symfonicznej. W petycji jest już tylko wniosek o utworzenie zawodowej orkiestry kameralnej. Zmniejszenie oczekiwań melomanów to właśnie skutek informacji o problemach ze sfinansowaniem takiego przedsięwzięcia.

„Bielska Orkiestra Kameralna, okresowo nazywana Bielską Orkiestrą Festiwalową, mimo że występują w niej wybitni muzycy, w tej formule zawsze będzie orkiestrą bez wielkich perspektyw i możliwości. Również jedno z podstawowych działań takiego zespołu – upowszechnienie muzyki klasycznej i kształcenie przyszłego słuchacza, w tej formule prowadzenia orkiestry nie jest możliwe do zrealizowania. Program, jaki może prezentować na swych koncertach, jest jedynie namiastką repertuaru z muzyki poważnej i ogranicza się do prostych utworów i akompaniamentów piosenek, których publiczne wykonanie nie wymaga systematycznej pracy. Brak stałego składu jak i wykonywany repertuar stwarzają pozory profesjonalnej orkiestry, ale jej brak uwydatnia się szczególnie w porównaniu z ofertą kulturalną w innych miastach, gdzie koncerty orkiestr kameralnych lub symfonicznych stanowią ważny składnik kultury. My, mieszkańcy miasta i okolic, takiej oferty kulturalnej jesteśmy pozbawieni” – czytamy w petycji.

Z wyliczeń Andrzeja Kucybały wynika, że powołanie takiej orkiestry w Bielsku-Białej w 20-25-osobowym składzie stanowiłoby wydatek dla budżetu miasta na poziomie dwóch milionów złotych rocznie, a obsługę finansową mogłaby świadczyć jedna z placówek kulturalnych miasta, np. Bielskie Centrum Kultury. Zwraca uwagę, że prócz popularnej sali koncertowej BCK, w mieście orkiestra mogłaby też grać w salach koncertowych szkoły muzycznej i Cavatiny.

„W Bielsku-Białej koncerty orkiestr symfonicznych i kameralnych zdarzają się niezwykle rzadko i stanowią raczej epizodyczne wydarzenie, a zapotrzebowanie bielskich melomanów na tego rodzaju muzykę potwierdza ostatnio wypełniona po brzegi sala Cavatina Hall w czasie koncertów, w których wykonawcami były orkiestry symfoniczne lub kameralne. Bielska szkoła muzyczna wykształciła dużą grupę muzyków, którzy doskonalili swe umiejętności zawodowe w najlepszych uczelniach muzycznych w Polsce i za granicą i wykorzystanie tego potencjału jest obowiązkiem władz miasta. Już nawet takie miejscowości jak Suwałki powołały stałą zawodową orkiestrę kameralną, która koncertuje z najwybitniejszymi muzykami, wypełniając lukę kulturalną i dając mieszkańcom pełną ofertę kulturalną” – uzasadniają mieszkańcy, którzy podpisali się pod „kulturalną petycją”.

O potrzebie powołania bielskiej orkiestry – przeprowadzając wywiad z Andrzejem Kucybałą – pisaliśmy rok temu TUTAJ.

google_news
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
Darek
2 lat temu

Pilnie potrzebna jest orkiestra wojskowa aby umilała marsz bohaterskiej armii na Moskwę

Samotny Biały Żagiel
Samotny Biały Żagiel
2 lat temu

Aby utworzyć orkiestrę w B.B., trzeba mieć obok pana uznanego, leciwego dyrygenta, grono młodych w koło gotowych do działania. A tu nie widać. Petycja nawet z podpisami 2 razy tyle osób, ma wątpliwe oddziaływanie.

dyrygent.rp
dyrygent.rp
2 lat temu

jak Titanic tonie to orkiestra rzeczywiscie potrzebna.
Czy Ratusz nie ma takiej drukareczki jak PanPremier?

nie ma problemu
nie ma problemu
2 lat temu
Reply to  dyrygent.rp

bardziej pasuje w nicku: dyrygent.prl

dyrygent.rp
dyrygent.rp
2 lat temu

dobre.
i wesołe?