Sport Cieszyn

TS Piast przestaje istnieć…

Na wniosek Komisji Rewizyjnej Towarzystwa Sportowego Piast Cieszyn, 5 stycznia odbyło się nadzwyczajne walne zebranie członków klubu. Temat był jeden: likwidacja TS Piast Cieszyn. I taka uchwała w piątkowy wieczór zapadła…

Przypomnijmy, że na początku marca 2016 roku z dalszej pracy w zarządzie klubu zrezygnowali m.in. prezes Henryk Kostorz i sekretarz Dawid Paruzel. Wybrano wówczas nowy zarząd, na czele którego stanęli: prezes Jan Strządała i wiceprezes Michał Kornecki. Kiedy wydawało się, że sytuacja jest opanowana, kilka dni później świeżo wybrani prezes i wiceprezes… złożyli rezygnację.

Pod koniec marca na kolejnym zebraniu prezesem wybrano Krystynę Kostorz, dotąd przewodniczącą Komisji Rewizyjnej, a wiceprezesem został Rafał Josiek. – Potrzebujemy teraz spokoju. Jestem przekonana, że w sprzyjającej atmosferze uda się wiele inicjatyw, które pozwolą pozbyć się zadłużenia oraz odbudują dobre imię Piasta. Wtedy będzie łatwiej o pozyskanie sponsorów. Liczymy też na większą przychylność i zrozumienie ze strony władz miasta dla naszego klubu – mówiła wtedy prezes Krystyna Kostorz.

Spokoju jednak nie było. Zarząd musiał zmierzyć się z grupą rodziców, którzy zainteresowali problemem radnego powiatowego Floriana Sikorę, a ten złożył interpelację adresowaną do starosty cieszyńskiego. I dołączył pismo rodziców, jako dowód „zdarzeń budzących niepokój”. Załącznik miał formę anonimu, ale zarzuty były ciężkiego kalibru: niegospodarność w klubie, rosnące zadłużenie, odebranie prawa wyborczego na walnym zebraniu rodzicom młodych piłkarzy. – Dla dobra sprawy, zajmiemy się jej wyjaśnieniem, oczywiście w ramach posiadanych kompetencji. Poprosimy o udostępnienie dokumentów związanych z walnym zebraniem, sprawdzimy zgodność z prawem podejmowanych decyzji. Nie możemy natomiast kontrolować strony finansowej klubu – mówił starosta Janusz Król.

Jeszcze większy problem sprawiła klubowi decyzja burmistrza miasta Cieszyna, który zawiesił wypłacenie jednej transzy dotacji na działalność klubu. Podstawą tej decyzji była opinia Doraźnej Komisji Rady Miejskiej Cieszyna do spraw Restrukturyzacji Sportu i Promocji Miasta pod przewodnictwem radnego Łukasza Bielskiego. – Ze względu na szereg wątpliwości, niejasną sytuację w stowarzyszeniu związaną z wyborem jego zarządu oraz jego sytuacją finansową, podjęliśmy niejednogłośnie wniosek o wstrzymaniu wypłaty kolejnej transzy dotacji – poinformował w kwietniu 2016 roku szef komisji. A chodziło o ponad 29 tys. zł na szkolenie młodzieży. Urzędnicy przeprowadzili kontrolę wydatkowania pieniędzy z dotacji, czego pokłosiem była decyzja, w której burmistrz miasta domagał się od klubu zwrotu ponad 16 tys. zł jako wykorzystanej niezgodnie z przeznaczeniem.

Od tej decyzji zarząd TS Piast odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku-Białej. Władze klubu wskazały, iż została bardzo ogólnikowo podana podstawa prawna zwrotu dotacji, jak również to, że jest ona niekompletna, ponieważ pominięto w niej wyjaśnienia i uwagi wniesione przez klub w toku postępowania. 9 stycznia 2017 roku SKO wydało orzeczenie, w którym… w całości uchyliło zaskarżoną decyzję burmistrza i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez gospodarza miasta uznając, że decyzja została wydana przedwcześnie. SKO wskazało w uzasadnieniu swojego orzeczenia, na „nienależyte wyjaśnienie stanu faktycznego sprawy i niewłaściwe rozpatrzenie materiału dowodowego” przez organ I instancji, czyli burmistrza. Zalecono ponowne jej rozpatrzenie z uwzględnieniem wskazań organu odwoławczego.

O kwestię rozliczeń dotacji z TS Piast zapytaliśmy więc w Urzędzie Miejskim. – Postępowanie w sprawie zwrotu części dotacji udzielonej na realizację zadania „Kultura fizyczna i sport. Szkolenie w ramach sekcji piłki nożnej, udział w turniejach, zawodach oraz rozgrywkach ligowych drużyn młodzieżowych i I drużyny” Towarzystwu Sportowemu „Piast” Cieszyn w roku 2016, po uchyleniu decyzji przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bielsku-Białej i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia, zostało przez burmistrza miasta Cieszyna zawieszone 13 lutego 2017 roku. Podstawą zawieszenia było toczące się postępowanie karne wobec dwóch członków zarządu TS „Piast” Cieszyn, którzy zostali oskarżeni o popełnienie przestępstwa z art. 297 par. 1 kk. Rozstrzygnięcie tej sprawy będzie miało wpływ na decyzję burmistrza w sprawie zwrotu dotacji. Sąd I instancji uznał oskarżonych za winnych, jednakże w związku ze złożoną apelacją sprawa nie ma jeszcze prawomocnego rozstrzygnięcia – informuje Barbara Stelmach-Kubaszczyk z Urzędu Miejskiego w Cieszynie.

W Sądzie Rejonowym w Bielsku-Białej z kolei nastąpił finał sprawy z wniosku starosty cieszyńskiego o uchylenie uchwał walnego zgromadzenia członków TS Piast. Chodziło m.in. o niedopuszczenie do głosowania rodziców dzieci poniżej 16. roku życia, co w opinii starosty cieszyńskiego, jako organu nadzoru, było niezgodne ze statutem klubu.

Sędzia Maria Kamińska wydała postanowienie o oddaleniu wszystkich wniosków. Zaznaczyła przy tym, że „opiekunowie prawni małoletnich poniżej 16. roku życia nie zostali dopuszczeni do głosowania zgodnie z obowiązującym statutem stowarzyszenia”.

– To jedna z najtrudniejszych sytuacji w moim życiu. Nie mamy jednak innego wyjścia, bo klub został pozbawiony środków do funkcjonowania. Straciliśmy sponsorów, piłkarze przeszli do nowego klubu, który powołano, kiedy nasze kłopoty zaczęły się pogłębiać. Żal też dzieci z piłkarskiego przedszkola, w otwarcie którego włożyliśmy nie tylko serce, ale też sporo pieniędzy. Profity czerpią teraz z tego inni – mówi Krystyna Kostorz, prezes i likwidator klubu w jednej osobie.

Za podjęciem uchwały o położeniu kresu działalności TS Piast głosowali wszyscy członkowie obecni na nadzwyczajnym zebraniu. Teraz pozostaje rozliczenie się z wierzycielami (długi wynoszą ponad 30 tys. zł) i wyzbycie się klubowego majątku, czyli sprzętu piłkarskiego. Trafi on, jak postanowiono podczas zebrania, na cele charytatywne.

 

google_news