Ustroń i Wisła wychodzą z kolejnym wspólnym pomysłem, mającym na celu zachęcenie mieszkańców i turystów do aktywnego spędzania wolnego czasu. Od czerwca do końca sierpnia zapraszają do udziału w wyzwaniu „Zdobądź 6 szczytów i skompletuj nagrodę”.
– Czas pandemii i długie okresy izolacji spowodowały, że wszyscy doceniliśmy piękno otaczającej nas przyrody. Turystyka górska w tym czasie była jednym z najczęściej uprawianych sportów. Wspaniałe widoki, zachwyt nad pięknem naszych szlaków górskich oraz korzyści zdrowotne – to rzeczy, które nigdy nie były tak bardzo doceniane jak w okresie pandemii. Naszym celem obecnie, poprzez program „Zdobywamy Szczyty”, jest podtrzymanie tego pozytywnego trendu. Dodatkowo chcemy dać motywację do tych działań, aby zmobilizować jak największą ilość osób do wyruszenia na szlaki – tłumaczy Tadeusz Papierzyński, kierownik Referatu Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Wiśle.
Do zdobycia jest 6 szczytów: 3 w Ustroniu oraz 3 w Wiśle. Za wejście na każdy z nich osoba wędrująca może odebrać pamiątkową, wypaloną w drewnie, wizualizację danej góry. Każdy z elementów łączy się z innymi, by na koniec utworzyć przestrzenną panoramę szczytów Ustronia i Wisły, osadzonych w ramce. – Aby szczyt został zaliczony, trzeba zeskanować kod ze specjalnych tabliczek, znajdujących się zarówno na początku szlaku, jak i na szczycie danej góry. Do tabliczek poprowadzi nas kompas aktywowany w aplikacji. W Wiśle należy zdobyć Baranią Górę, Soszów i Trzy Kopce Wiślańskie, zaś w Ustroniu Czantorię, Równicę i Orłową – wyjaśnia Tadeusz Papierzyński.
Program jest to kontynuacją odkrywania ciekawych miejsc za pomocą aplikacji KompasGo. Start programu miał miejsce w długi majowy weekend. Powstały trasy, które pomagają odkryć najciekawsze zakątki Ustronia i Wisły, a za niedługo dołączy do nich również Cieszyn. Piechurzy korzystają z rabatów na wielu punktach trasy, dobrze się bawią oraz otrzymują nagrody za przejście traktu.
Czemu przeczytałem “powstrzymać”?
Upojenie, podszywacz.
Każdy sądzi po sobie, ty tylko o piciu.
Bo przecież jest maksyma “pić albo nie pić, oto jest pytanie”.
Szlaki w Beskidach są piękne nikt ich nie pobije byli znajomi u mnie z Belgi zabrałem ich w Beskidy i sie zakochali a szczególnie cudna zieleń i widoki i pozdrowienia spotykanych ludzi dzień dobry witam itp obiecali że za rok przyjadą z całą paką
Ale niech z Belgii przyjadą.