Wydarzenia Bielsko-Biała

U bielskich leśników możesz zapomnieć o inflacji. Ceny choinek nie zmieniają się od lat | ZDJĘCIA

Marek Czader, nadleśniczy Nadleśnictwa Bielsko. Zdjęcia: Marcin Kałuski

Dzisiaj rano w Nadleśnictwie Bielsko rozpoczęto sprzedaż choinek. Leśnicy wskazują, że to bardziej tradycja, niż sposób na zarobek. Co ciekawe, to jedno z niewielu miejsc, gdzie ceny ani drgnęły przez ostatnie lata.

Świerki od bielskich leśników będzie można kupować do 23 grudnia przy ulicy Kopytko 14, czyli tuż obok siedziby Nadleśnictwa Bielsko w Wapienicy. Od poniedziałku do piątku punkt sprzedaży jest otwarty od 8.00 do 14.00. Dodatkowo drzewka będzie można nabyć w sobotę, 17 grudnia, od 8.00 do 13.00.

Paweł Ćwikła.

Leśnicy włączyli się też w dwie zbiórki krwi, organizowane przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Wyspiańskiego w Bielsku-Białej. 14 grudnia będzie tam organizowana akcja pod hasłem „Dar za dar”, a 16 grudnia – „Choinka za życie”. – Każdy, kto odda wtedy krew w godzinach pracy tego centrum, otrzyma od nas choinkę – zachęca do udziału Marek Czader, nadleśniczy Nadleśnictwa Bielsko.

Najtańsze drzewka, mierzące nie więcej, niż 90 centymetrów, można nabyć już za 25 złotych. Choinki o wysokości do 1,5 m wyceniono na 35 zł, a do 2,5 m – 40 zł. Klienci, którzy chcą zaimponować sąsiadom mogą pokusić się o zakup świerka, który ma ponad 5 m wysokości, ale to już koszt 300 zł. – Drogie te choinki – stwierdziła mieszkanka, która zawitała do punktu sprzedaży i zaczęła kręcić głową. – Proszę pani, utrzymaliśmy ceny z 2017 roku – usłyszała od pracownika.

Po 1,5 godziny od otwarcia punktu odwiedziło go już dziesięcioro klientów. – Największym zainteresowaniem cieszą się drzewka do 2,5 m. Pakujemy je tu w siatki, co ułatwia transport. Płaci się po drugiej stronie drogi w budynku nadleśnictwa. Można śmiało przyjeżdżać i przebierać. Służymy pomocą – zachęca do odwiedzin Paweł Ćwikła. Zainteresowaniem cieszą się też gałązki drzew iglastych, z których można zrobić stroiki.

W przeciwieństwie do nadleśnictw z Wisły, Ustronia czy Węgierskiej Górki, w tym bielskim nie jest prowadzona „plantacja choinkowa”. – Świerki pozyskujemy więc z lasu tylko w ramach cięć pielęgnacyjnych naszych upraw. Często to drzewa, które powstały samorzutnie. Świerki w górach powinny luźno rosnąć, więc ich wycięcie nie jest stratą, ale wręcz zyskiem dla środowiska. Warto zwrócić uwagę na aspekt ekologiczny. To choinki pochodzące z Nadleśnictwa Bielsko, których ślad węglowy jest minimalny, ponieważ nie pochodzącą z uprawy, nie są nawożone i nie są przywożone z daleka. To czysta natura – zapewnia Marek Czader.

Nadleśnictwo nie ma żadnych ambicji, by konkurować na rynku sprzedaży choinek. – To bardziej tradycja, którą ceni sobie wielu mieszkańców. I w tym roku odbieraliśmy już telefony od bielszczan, pytających o możliwość zakupu choinek. Jednak rocznie sprzedajemy ich od 300 do 400 sztuk. Teraz jesteśmy przygotowani na sprzedaż 600 sztuk, ale w razie potrzeby możemy zwiększyć tę ilość. Nie chcemy, by mieszkańcy odchodzili stąd z kwitkiem – stwierdza szef Nadleśnictwa Bielsko.

 

google_news
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
!
!
1 rok temu

Nie rosną na plantacjach,nie powodują śladu węglowego -dobre, napiszcie do tej Grety Tumanberg przyśle wam laurkę

wszystko w porządku
wszystko w porządku
1 rok temu
Reply to  !

Trzeba odpowiednio rozumieć co to znaczy, mowa jest o minimalnym śladzie węglowym, może przez to, że nie rosną na plantacjach jest osiągane to minimum nie wiadomo o jakiej wartości, ważne że minimum. A po śladach do celu, mamy swoją minister od środowiska, raczej do Moskwy a nie do Sztokholmu.

Alexander
Alexander
1 rok temu

Cały czas tam kupuję choinki zawsze coś wybieram ze świerka ok 2 -2.5 metra mam specjalne wiaderko wkładam do niego świerka obkładam kamieniami średnimi lub piaskiem dolewam do 1/4 wody z łyżką cukru trochę soli wrzucam parę żółtych grosików 1-2-5 groszowych co tydzień dolewam szklankę trzyma się do lutego mimo że jest świerk wg daje prawdziwy zapach lasu.

super
super
1 rok temu
Reply to  Alexander

świerklana przeszłość, a później co robisz z odpadem?

o co chodzi?
o co chodzi?
1 rok temu

Jeśli ceny choinek nie zmieniają się od lat, znaczy że tanieją. A to już podejrzane, ktoś musi dopłacać.