Bielsko-Biała Na sygnale Oświęcim

Uciekał bo myślał, że jest pijany

W sobotę policjanci z oświęcimskiej drogówki, po krótkim pościgu, zatrzymali 39–letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który obawiając się, że może być pod wpływem alkoholu, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Przez takie zachowanie naraził się na poważne konsekwencje. A wystarczyło wcześniej odwiedzić komisariat i zbadać się na alkomacie samoobsługowym.

Policjanci pilnując bezpieczeństwa w rejonie osiedla Paderewskiego w Jawiszowicach tuż po godzinie 09.00 dali sygnał do zatrzymania się kierowcy forda. Kiedy pojazd nie zatrzymał się, funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg, używając sygnałów uprzywilejowania. Kierowca, chcąc zgubić ścigający go radiowóz, zaczął kluczyć osiedlowymi uliczkami i nie zważał na stwarzane zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Po kilkunastu minutach niebezpiecznej jazdy został jednak zatrzymany i trafił do komisariatu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu. Jak stwierdził mężczyzna, uciekał ponieważ wieczorem wypił kilka piw i sądził, że nadal jest pod wpływem alkoholu.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, pomimo wydawanych poleceń przez policjantów, grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

 

google_news