Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Upadłość konsumencka, czyli nowa szansa

Ci, którzy wpadli w spiralę długów mogą otrzymać drugą szansę. Takową stanowi instytucja upadłości konsumenckiej. Prawo w tym względzie staje się coraz bardziej liberalne i już wkrótce ogłosić upadłość będzie mógł każdy, kto spełni wymogi formalne.

Lista dokumentów, które należy przygotować we wniosku o ogłoszenie upadłości jest długa, więc do procedury trzeba się przygotować. Pomocne w tym będzie zasięgniecie informacji ze strony internetowej spiralazadluzenia.pl.

Upadłość konsumencka, czyli upadłość osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej ogłasza sąd. Wniosek do sądu upadłościowego może złożyć wyłącznie osoba fizyczna, która w ogóle nie prowadziła lub zamknęła działalność gospodarczą. Dopiero gdy przedsiębiorca stanie się konsumentem, będzie mógł złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Po zamknięciu postępowania przez sąd, dłużnik oddłuży się zarówno z długów powstałych podczas prowadzenia działalności, jak i zobowiązań prywatnych. Upadłość konsumencka może być stwierdzona tylko raz na dziesięć lat wobec tej samej osoby.

Celem procedury jest oddłużenie niewypłacalnego dłużnika i częściowe umorzenie długów. Warunkiem do ogłoszenia upadłości osoby fizycznej jest wykazanie, że stała się ona niewypłacalna z powodu wydarzeń losowych, a nie na przykład niedbalstwa lub celowych działań. Sąd sprawdzi też, czy dłużnik nie podaje fałszywych danych we wniosku o stwierdzenie upadłości oraz czy świadomie nie działał na szkodę wierzycieli. Procedura o ogłoszenie upadłości może potrwać nawet kilka lat.

Przed złożeniem wniosku do sądu o upadłość, dłużnik musi zgromadzić szereg niezbędnych dokumentów, takich jak: wykaz majątku z szacunkową wyceną jego składników, miejsca, w jakich się ona znajduje, spis wierzycieli oraz listę zabezpieczeń ustanowionych na majątku. Musi też wskazać okoliczności, które uzasadniają wniosek o upadłość.

Majątek, który podlega zajęciu, czyli mieszkania, domy, pojazdy czy działki, zostaje na ogół zlicytowany, aby kwoty uzyskane z ich sprzedaży przeznaczyć na proporcjonalną spłatę należności. W przypadku gdy sumy uzyskane ze sprzedaży składników majątku dłużnika nie wystarczą na zaspokojenie wszystkich wierzycieli, sąd ustala plan spłat, uwzględniając sytuację życiową dłużnika i potrzeby materialne jego rodziny. Jeśli sytuacja finansowa takiej osoby jest bardzo zła, sąd może odstąpić od wyznaczenia planu spłat. Po wypełnieniu planu spłat, dłużnik zostanie całkowicie oddłużony.

Od 2015 roku, gdy zliberalizowano przepisy dotyczące upadłości, obserwujemy tendencję wzrostową pod kątem składania wniosków i samych ogłoszeń o upadłości. Miesięcznie ogłasza się upadłość od 600 do 700 konsumentów.

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku o ogłoszenie upadłości będzie jeszcze łatwiej. Zniknie bowiem kolejna duża bariera dla konsumentów. Już nie będą się musieli tłumaczyć przed sądem z tego, w jakiej mierze konsument sam odpowiada za zadłużenie. Jednak zmiany mają doprowadzić do tego, że sąd będzie rozważał, również biorąc pod uwagę zdanie wierzycieli, czy konsument zasługuje na umorzenie wszystkich czy też części długów. Dla tych, którzy zadłużali się celowo, nie będzie już w tym względzie żadnego ratunku.

google_news