Dziś po raz ostatni w tej kadencji zebrała się Rada Miejska w Bielsku-Białej. Choć było to już pożegnalne spotkanie w tym gronie, to posiedzenie nie miało bynajmniej wyłącznie symbolicznego charakteru. Radni podjęli kilka uchwał związanych z bieżącym funkcjonowaniem miasta.
Ważnym punktem sesji było też wręczenie rodzinie zmarłego we wrześniu zeszłego roku Jerzego Polaka dyplomu Zasłużony dla Miasta Bielska-Białej . Ten znany i szanowany historyk i znawca dawnych dziejów Bielska i Białej został pośmiertnie uhonorowany tym zaszczytnym tytułem przez kończącą swoją kadencje Radę Miejską.
Oczywiście, jak przy takich okazjach bywa, sporą część posiedzenie zajęły pożegnalne podziękowania, wyrazy wzajemnej sympatii oraz słowa podsumowania wyrażane przez członków ustępującej Rady. Była to bowiem, co by nie powiedzieć, kadencja pod wieloma względami szczególna i trudna – na co zwrócił między innymi uwagę prezydent miasta. Nie dość, że była najdłuższą w historii samorządu (trwała pięć i pół roku) to jeszcze w jej trakcie miały miejsce dwa bezprecedensowe wydarzenia. Pandemia Covid, która sparaliżowała cały świat oraz wojna w Ukrainie, która postawiła przed samorządami wiele trudnych wyzwań.
Wracając do posumowań, warto odnotować, że podczas minionej kadencji Rada zebrała się 70 razy w tym 14 razy obradowała w trybie zdalnym. Członkowie wszystkich komisji spotykali się łącznie na swoich posiedzeniach aż 509 razy. Radni podjęli w ciągu tych 5,5 roku 1582 uchwały. Zgłosili też rekordową liczbę interpelacji. Było ich łącznie aż 3228. Nadali również 12 osobom tytuły zasłużonych dla Bielska-Białej.
W przeszłej Radzie zasiądzie, co prawda wielu – wybranych w wyborach – obecnych radnych, to jednak warto podkreślić, że pojawi się w niej bardzo wiele nowych twarzy. Na 25 radnych aż 13 to nowo wybrani. Na koniec sesji prezydent miasta Jarosław Klimaszewski wraz z przewodniczącą Rady Miejskiej Dorotą Piegzik-Izydorczyk wręczyli wszystkim radnych dyplomy z podziękowaniami.
