Bielsko-Biała Kultura i rozrywka

W Banialuce nie czekają z założonymi rękoma. Piękna niespodzianka dla stęsknionych widzów

Jacek Popławski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Lalek im. Jerzego Zitzmana w Bielsku-Białej. Fot. Banialuka.pl

Nie mogą grać dla stęsknionych widzów, ale nie tracą z nimi kontaktu. Zespół Banialuki oddał do użytku dwie nowoczesne strony internetowe, które są prawdziwą gratką dla miłośników bielskiej sceny. O nowym przedsięwzięciu opowiedział Jacek Popławski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Lalek im. Jerzego Zitzmana.

– Lockdown niemal do cna sparaliżował funkcjonowanie świata artystycznego. Nie można występować przed widzami i zapraszać ich na kolejne głośne premiery. Ale nie był to jedyny cios dla Banialuki.

– Jedną z wielu trudnych decyzji, jakie musiałem podjąć w ubiegłym roku, było odwołanie XXIX edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Lalkarskiej w Bielsku-Białej. Poza samymi tylko sprawami organizacyjnymi, pozostawała jeszcze kwestia środków z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które teatr pozyskał, a które teraz nie zostałyby wykorzystane.

– Wiemy już, że udało się znaleźć wyjście z tej sytuacji. I – zamiast siedzieć z założonymi rękoma i narzekać na czym świat stoi – wykorzystać ten potencjał z korzyścią dla widzów.

– Zdarzają się w życiu takie momenty, które pozwalają w przeciwności podcinającej skrzydła jednej sprawie, odnaleźć szansę dla innej. Zrodziła się myśl, aby zrobić coś, na co z reguły nie ma ani czasu, ani pieniędzy – nowoczesną stronę internetową. Postanowiliśmy powalczyć o nową stronę dla Banialuki oraz stworzyć całkiem nową stronę Festiwalu.

– Taka zmiana frontu z pewnością nie była prosta?

– Słowo „powalczyć” doskonale opisuje sytuację, w jakiej byliśmy – brakowało nam czasu. Zdołaliśmy jednak złożyć nowy wniosek, zapewnić finansowanie i wybrać firmę, która dawała nadzieję na dobre i terminowe stworzenie obu stron.

– Efekty już możemy podziwiać. Strony są nowoczesne, zwiewne, przyjazne, pełne wyjątkowych treści i mają ten artystyczny sznyt.

– Zakres prac nie był mały. Jeden pomysł pociąga za sobą drugi, a proste z początku marzenie uruchomiło proces głębszych, szerszych i rozłożonych w czasie zmian. Nowoczesne, intuicyjne strony, nowa filozofia komunikacji z widzem, zmiana identyfikacji wizualnej, ulepszony system sprzedaży biletów… Nowe strony udostępniliśmy, zgodnie z planem, pod koniec grudnia.

– Pandemia w końcu minie, ale dwie wyjątkowe witryny będą służyć widzom przez długie lata. Jakie teraz zespół Banialuki wyznacza sobie cele?

– Teraz jest czas na wdrażanie, uzupełnianie treści i przede wszystkim poprawianie. Bardzo się cieszę, że mamy COŚ, że choć teatr jest zamknięty, nie gra, nie zarabia, to jednak mamy COŚ. Testujcie, odkrywajcie! Gdy pandemia się skończy i Teatr Lalek Banialuka znów otworzy swoje sceny, będziemy mogli się z wami lepiej komunikować i piękniej prezentować wam efekty naszej pracy, naszą sztukę.

www.banialuka.pl
www.puppetryartfestival.com
(Strony internetowe dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego)

Fragment nowej strony Banialuki.

google_news