Dwa mecze serii finałowej play-off czeskiej Extraligi hokeja na lodzie za nami. W pierwszym Oceláři Trzyniec roznieśli Kometę Brno 5:1. W drugim górą byli obrońcy tytułu.
Oba spotkania rozegrano w WERK Arenie w Trzyńcu. W pierwszym ekipa spod Jaworowego zagrała bardzo skutecznie, pięciokrotnie pakując krążek do bramki rywali, tracąc przy tym zaledwie jednego gola. Na listę strzelców wpisali się: Tomáš Marcinko, Lukáš Krajíček, dwukrotnie Jakub Petružálek i Aron Chmielewski.
Po efektownej wiktorii kibice czerwono-białych liczyli na kolejny skalp swoich ulubieńców, jednak drugie starcie było już zupełnie inne, bardziej wyrównane. Jako pierwsi do siatki trafili goście. Już w 7. minucie gry wynik otworzył Jan Hruška. W drugiej tercji aktualni mistrzowie Czech po raz drugi pokonali trzynieckiego bramkarza, a uczynił to w 24. minucie ponownie Jan Hruška. Przy stanie 0:2 gospodarze rozpoczęli szturm na bramkę przeciwników, stwarzając sobie mnóstwo okazji strzeleckich i szkoda, że tylko raz udało im się pokonać golkipera Komety. W 36. minucie kontaktowe trafienie zaliczył Jiří Polanský i po 40 minutach było 1:2.
Na nieszczęście dla podopiecznych trenera Václava Varaďy tuż po wznowieniu gry, w 41. minucie, gola dla drużyny z Brna zdobył Martin Zaťovič. Goście kontrolowali wydarzenia na tafli, aż do 57. minuty, gdy grający w przewadze gospodarze znów złapali kontakt. Ponownie kibiców ucieszył Jiří Polanský, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Po ostatniej syrenie między hokeistami obu drużyn doszło do ostrej przepychanki, w której bardzo aktywny był Aron Chmielewski.
W finałowej rywalizacji jest remis 1:1. Kolejne dwa mecze w Brnie (18 i 19 kwietnia), a w WERK Arenie kibice zobaczą oba zespoły ponownie 22 kwietnia (godz. 17:00).