Bielsko-Biała Na sygnale

Wolnoamerykanka na skrzyżowaniu zwanym rondem – ZDJĘCIA

Choć w nazwie ma Rondo Solidarności, rondem nie jest. Być może gdyby na Sarnim Stoku było rondo z prawdziwego zdarzenia, nie tylko z nazwy, to różnych zdarzeń drogowych by było mniej? Niektórzy kierowcy nie radzą sobie z tym skrzyżowaniem.

Skrzyżowanie ulic Sarni Stok, Warszawskiej i Kwiatkowskiego to jedno z kilku miejsc w Bielsku-Białej gdzie często dochodzi do kolizji pojazdów. Jest to skrzyżowanie z centralną wyspą, które w praktyce jest zespołem czterech skrzyżowań. W ubiegłym tygodniu w tym miejscu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Sprawca zdarzenia, skręcając w lewo, z ul. Kwiatkowskiego na ul. Warszawską, dostosował się do pierwszego sygnalizatora, na którym był wyświetlany sygnał zielony, ale nie zauważył sygnalizatora drugiego, na którym był wyświetlany sygnał czerwony i doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. W tym przypadku nikomu nic się nie stało, kolizję zakończono postępowaniem mandatowym.

Zadziwiające jest to, że w czasie zaledwie godziny, na tym skrzyżowaniu kilku kierowców popełniło lub usiłowało popełnić różne wykroczenia w ruchu drogowym np. młoda kobieta, jadąc ul. Warszawską, zasugerowała się wypowiedzią pasażera i chciała jechać ul. Warszawską, ale “pod prąd”. Samochód na szczęście zatrzymał policjant z drogówki. Zaledwie kilka minut później kobieta w średnim wieku, kierująca seatem, skręciła w lewo, z ul. Sarni Stok na ul. Warszawską, niestety pomyliła pasy ruchu i pojechała w kierunku Czechowic-Dziedzic “pod prąd”. Przed upływem kilkunastu minut “pogubiło” się na Sarnim Stoku dwóch kolejnych kierowców, którzy chcieli wjechać na ul. Warszawską, w kierunku Czechowic-Dziedzic, “pod prąd”. W tym przypadku interweniował policjant z drogówki, który skutecznie ostudził zamiary obu kierowców, auta pojechały właściwym pasem ruchu ul. Warszawskiej.

– To skrzyżowanie nie jest aż tak trudne, jakby się wydawało, są trudniejsze, które trzeba bezpiecznie pokonać. Jeśli ktoś zwraca uwagę na znaki drogowe, na sygnalizatory świetlne, to jest duże prawdopodobieństwo, że sobie poradzi i bezpiecznie dotrze do celu. Niestety zdarzają się kierowcy, którzy albo jeżdżą “na pamięć”, albo są zajęci rozmową z pasażerami, albo rozkojarzeni, co czasem skutkuje kolizją – powiedział nam pan Tomasz, kierowca z Bielska-Białej. – Teoretycznie w Bielsku-Białej jestem pierwszy raz – tłumaczyła 20-letnia kobieta, która za próbę jazdy “pod prąd” została ukarana mandatem karnym. W ciągu minionych paru lat bielscy policjanci odnotowali na tym skrzyżowaniu sporo kolizji różnych aut. – Być może gdyby w tym miejscu było rondo, to wypadków i kolizji byłoby mniej? – zastanawiała się pani Agnieszka.

google_news
Subskrybuj
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mieszkaniec
Mieszkaniec
3 lat temu

“Do kitu” jest to skrzyżowanie. Dla kogoś kto nim jeździ codziennie to banał. Ale dla kogoś kto jest w Bielsku pierwszy raz to może się zdziwić. Nie ma co cwaniakować, każdy popełnia błędy jadąc samochodem.

B-S
B-S
3 lat temu

Budowa ronda to również radość dla rodziny ,(ziarnko do ziarnka)

orWell
orWell
3 lat temu

Nie rozumiem. Skrzyżowanie trochę nietypowe, ale pod warunkiem stosowania się do świateł bardzo bezpieczne. Chyba te podwójne światła przerastają mozliwosci skupienia uwagi niektórych kierowców.

Marcin
Marcin
3 lat temu

Skrzyżowanie jest rzeczywiście trudne dla osób co przez niego rzadko przejeżdżają, po co takie skomplikowane na środku jest, jest zielone i znowu na środku się zatrzymywać, przerobić w trybie natychmiastowym i będzie bez wypadków

john
john
3 lat temu

Pokażcie numery tych aut to zaraz będzie wiadomo kto się tłucze.Nie ma tam nic trudnego.

Czas najwyższy żeby WORD zaczął tam robić egzaminy szczególnie ludziom z ościennych wiosek.

kierowca
kierowca
3 lat temu

Dla doświadczonego kierowcy to nie jest problem.

Powinno być tu rondo z prawdziwego zdarzenia. To “rondo” + ITS = kłopoty. O wiele lepiej jeździlo się wcześniej.

Dla przykładu, nie mogło powstać takie rondo jak na Hulance?

Ile kolizji tam było w ostatnim roku?

Pozwoliliście na wybudowanie beznadziejnego skrzyżowania i są problemy. Tyle