37-letni mieszkaniec Oświęcimia wrócił do domu z raną kłutą klatki piersiowej. Jego partnerka powiadomiła o tym policjantów, którzy zatrzymali 44-letniego recydywistę. Bandzior odpowie za usiłowanie zabójstwa.
Dziś rano oświęcimska policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło 6 kwietnia. Wtedy to, tuż po 21.00, mieszkanka Oświęcimia zaalarmowała policjantów. Oznajmiła im, że jej partner ma ranę klatki piersiowej. Na miejsce udali się policjanci i ratownicy medyczni. Poszkodowany w stanie przytomnym został przewieziony do szpitala.
– Policjanci ustalili, że w jednym z mieszkań na osiedlu Zasole w Oświęcimiu doszło do kłótni i szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. Starszy z nich, 44-letni, wyciągnął nóż, którym ugodził 37-latka. Sprawca został zatrzymany. Następnego dnia, na podstawie zebranych dowodów, 44-latkowi został przedstawiony zarzut usiłowania zabójstwa – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
W sobotę przed południem podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał zarzut prokuratorski. Następnie trafił przed oblicze sędziego, który zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Jeszcze tego samego dnia 44-latek został doprowadzony do jednego z aresztów śledczych.
Za popełnione przestępstwo podejrzany odpowie w warunkach recydywy, ponieważ odbywał wcześniej wyroki za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, a także mieniu. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
A w telewizorze mówią że terroryści są tylko na zachodzie ,