Wydarzenia Żywiec

Wrzawa wokół Dni Jeleśni

Chociaż dopiero rozpoczynają się przygotowania do tegorocznych Dni Jeleśni, impreza już wzbudza wśród mieszkańców coraz więcej komentarzy i kontrowersji. Dlaczego? Bo Dni Jeleśni mają odbywać się… na raty i kosztować około 190 tys. zł. Ale to jeszcze nie wszystko. Plan imprezy zakłada, że za bilety wstępu trzeba będzie zapłacić 15-20 zł! Tymczasem wójt gminy Jeleśnia Anna Wasilewska podkreśla, że będzie to impreza z klasą.

Ta zaskakująca sytuacja ujrzało światło dzienne podczas Komisji Oświaty i Kultury Rady Gminy Jeleśnia. Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Grażyna Patera przedstawiła w trakcie obrad plan organizacji Dni Jeleśni. Wynika z niego, że pierwsza część imprezy ma się odbyć 19 lipca. Zaplanowano wtedy mszę, a po niej koncert zespołu Rodzina Kaczmarków w kościele parafialnym w Jeleśni. Występ ten miałby kosztować 15 tys. zł. Druga część imprezy planowana jest na 3 i 4 sierpnia. Rozpocznie się, podobnie jak część pierwsza, od mszy. Zaplanowano także powrót biegu uliczne-go na 10 kilometrów. 3 sierpnia jako gwiazda muzyczna miałby wystąpić zespół Golec uOrkiestra. W tym przypadku koszt koncertu ma wynieść 50 tys. zł plus pochodne. Z kolei 4 sierpnia gwiazdą będzie zespół Strachy na Lachy, a występ miałby pochłonąć 30 tys. zł. W trakcie tych dwóch dni nie zabraknie między innymi występów artystycznych zespołów regionalnych czy lokalnych rockowych. Planuje się, że za bilety wstępu na Dni Jeleśni trzeba będzie zapłacić 15-20 zł, ale młodzież do 15. roku życia wejdzie za darmo.

Tegoroczne Dni Jeleśni miałyby kosztować w sumie 190 tysięcy złotych. To planowane wydatki. Natomiast spodziewamy się przychodów od sponsorów, ze stoisk gastronomicznych czy wesołego miasteczka. W tej chwili ten przychód szacowany jest na ponad 32 tys. zł. Do tego miałby jeszcze dojść dochód ze sprzedaży biletów. Trudno mówić, ile go będzie, bo to zależy od tego, ile osób przyjdzie na imprezę – mówiła w trakcie komisji dyrektor Grażyna Patera.

Dla porównania dodała, że w 2018 roku Dni Jeleśni kosztowały 174 tys. zł, w tym 20 tys. zł pochodziło z pozyskanej dotacji z projektu. Stwierdziła także, że w poprzednich latach, po zsumowaniu wydatków i dochodów, z budżetu gminy do organizacji Dni Jeleśni dokładano po 60-80 tys. zł.

Plan imprezy i sumy wydatków zaskoczyły nieco radnych. Marcin Dendys zastanawiał się, czy nie lepiej „przerzucić” 30 tys. zł z zespołu Strachy na Lachy na organizację 1 czerwca Dnia Dziecka. Przewodniczący komisji Wiesław Głuchaczka również nie krył zaskoczenia, stwierdzając, że jeżeli w gminie tyle się mówi o oszczędzaniu, to powinno się poszukać pieniędzy w każdej dziedzinie, a nie tylko w oświacie.
Wójt gminy Jeleśnia Annie Wasilewskiej nie spodobało się, że radni mają uwagi co do programu imprezy i wydatków.

Jak byłam radną gminną, to komisja nie opiniowała Dni Jeleśni i nie decydowała o programie. Ułożyłam program Dni Jeleśnia, podobnie jak w zeszłym roku. Bo jak coś robić, to trzeba to robić z klasą, a nie byle jak. Ta impreza to jest promocja naszej gminy i to idzie w eter – powiedziała.

Wieloletni radni, w tym Henryk Janik, stwierdzili, że w poprzednich kadencjach program opiniowała komisja, przed-stawiając do niego swoje uwagi.

Jeżeli komisja nie może nic opiniować i o niczym decydować, to po co taka komisja? Wcześniej Dni Jeleśni były konsultowane z radnymi, czy się to komuś podoba, czy nie – powiedział przewodniczący komisji Wiesław Głuchaczka.

W pewnym momencie mocno zdenerwowana wójt Anna Wasilewska wstała i bez słowa opuściła salę obrad. Radni ustalili, że od przyszłego roku ma być z nimi konsultowany program Dni Jeleśni i propozycje co do kalendarza imprez. Obecny na komisji były wicewójt gminy Bronisław Jafernik zwrócił uwagę, że termin drugiej części Dni Jeleśni, który planowany jest na 3 i 4 sierpnia, zbiega się z finałem Tygodnia Kultury Beskidzkiej w Żywcu i innymi imprezami.

– Obawiam się, że mogą one „podebrać” publiczność w Jeleśni – stwierdził.

Jego obawy potwierdził przewodniczący komisji Wiesław Głuchaczka. W trakcie dalszej dyskusji okazało się, że termin drugiej części Dni Jeleśni – 3 i 4 sierpnia – został ustalony z uwagi na to, że zespół Golec uOrkiestra dysponował wolnymi terminami na koncerty jedynie 30 czerwca i 3 sierpnia.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
Łukasz
5 lat temu

Za koncert Strachow mogę dac te 30 zł czy ile tam chcą…..

Hermenegilda
Hermenegilda
5 lat temu

Promocją gminy jest już wrzawa wokół Dni Jeleśni

ucieczka
ucieczka
5 lat temu

Pani wójt jak się zdenerwuje to ucieka z sesji. Niezła taktyka.

ana
ana
5 lat temu
Reply to  ucieczka

Dni Jelesni to impreza o miernym poziomie promocji, by nie powiedzieć żadnym.
To marnowanie pieniędzy podatników.