Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej odczytany został wyrok w sprawie wybuchu gazu w Szczyrku, do którego doszło w 2019 roku. W tragicznym zdarzeniu zginęła ośmioosobowa rodzina. Sześć osób zasiadających na ławie oskarżonych usłyszało wyrok od 3 do 6 lat bezwzględnego więzienia.
Sędzia Paweł Kudelski, przewodniczący składu, odczytując wyrok wskazał, że zmienił kwalifikację czynów oskarżonych. Uznał, że oskarżeni nie działali umyślnie, co oznacza, że usłyszeli łagodniejszy wyrok. Właściciel firmy zlecającej przewiert skazany został na 6 lat więzienia. Pracownik, który wykonywał pracę, usłyszał wyrok 4 lat, a jego pomocnik na 3 lat więzienia. Tylko dwaj ostatni obecni dziś byli na sali.
Pozostałej trójce oskarżonych, którym prokuratora zarzucała nieprawidłowości przy rozbudowie sieci gazowej, nieumyślne doprowadzenie do katastrofy, fałszowanie dokumentacji i podżeganie do składania fałszywych zeznań, Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej wymierzył karę 4 lat i dwóch miesięcy więzienia. Oskarżeni usłyszeli także zakaz wykonywania zawodu przez dziesięć lat. Rodzinie poszkodowanym muszą wypłacić również odszkodowania oraz zadośćuczynienia idące w setki tysięcy złotych.