Na sygnale Oświęcim

Zabrał nie wiedzieć po co

Pięć lat pozbawienia wolności grozi 40–letniemu mężczyźnie bez stałego miejsca zamieszkania za okradzenie kęckiego rzeźbiarza. Artysta odzyskał zwędzoną mu płaskorzeźbę zanim jeszcze zorientował się, że ją stracił.

W środę nad ranem mieszkańcy Nowej Wsi przecierali oczy ze zdziwienia. W swoim ogródku zauważyli drewnianą płaskorzeźbę przedstawiającą ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. Nie mieli zielonego pojęcia w jaki sposób znalazła się ona na ich posesji. Nie namyślając się długo powiadomili o tym fakcie policjantów. Ci ustalili, że kilka godzin wcześniej na terenie Kęt patrol legitymował 40-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania.

Zatrzymany zwrócił na siebie uwagę właśnie dlatego, że w środku nocy szedł przez miasto z płaskorzeźbą pod pachą. Wyjaśnił wówczas funkcjonariuszom, że płaskorzeźbę kupił podczas pobytu w górach. Fakt jej porzucenia spowodował, że policjanci od razu zaczęli podejrzewać, że 40-latek komuś ją ukradł. Okazało się, że praca wyszła spod rąk kęckiego rzeźbiarza. Gdy ten potwierdził ten fakt, to rabuś został namierzony i zatrzymany.

 

 

google_news