Chłopiec nagle przestał oddychać, a funkcje życiowe przywrócili mu bielscy policjanci. Do tak dramatycznego wydarzenia doszło dziś podczas Marszu Niepodległości w stolicy.
Komenda Stołeczna Policji poinformowała o wzorowej postawie funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej.
– Policjanci z Bielska Białej, którzy pełnili dziś służbę przy zabezpieczeniu Marszu Niepodległości w Warszawie, zostali poproszeni o pomoc przez rodziców rocznego chłopca, który przestał oddychać. Mundurowi od razu przystąpili do resuscytacji malucha. Podjęte przez policjantów czynności pozwoliły na przywrócenie u niemowlęcia czynności życiowych. Na miejsce dotarła też wezwana w międzyczasie karetka pogotowia. Zdarzenie miało miejsce kilka minut przed 15 w rejonie ulicy Wspólnej – informują w KSP.