W lokalnych sklepach mamy do czynienia z plagą kradzieży. Korzystając z tłoku, niektórzy „klienci” próbują wynosić nawet całe kosze produktów, a bywa, że szukają „darmowych” prezentów.
11 grudnia około 20.45 w sklepie przy ulicy Słonecznej w Jaworzu 48-latek zwinął z koszyka portfel z dokumentami i gotówką (tysiąc złotych). Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
Nazajutrz o 22.17 w sklepie przy ulicy Słowackiego w Czechowicach-Dziedzicach zatrzymano 30-latka, który ukradł sprzęt elektroniczny i wyroby alkoholowe o łącznej wartości 676 złotych.
13 grudnia o 16.33 w sklepie przy ulicy Cieszyńskiej w Bielsku-Białej przyłapano na kradzieży 62-letniego żywczanina. Chciał wynieść artykuły spożywcze warte 500 złotych.
Dzień później tuż po 13.00 w hipermarkecie przy ulicy Bohaterów Monte Cassino w Bielsku-Białej zatrzymano siostry w wieku 19 i 21 lat. Mieszkanki Ustronia próbowały wynieść towar za 1 311 złotych.
Wczoraj o 14.32 w markecie przy alei Andersa w Bielsku-Białej na kradzieży towaru wartego 507 złotych wpadł 41-latek.
Zaraz potem przyłapano 22-letniego jaworzanina, próbującego zwinąć kosmetyki warte 1 157 złotych z drogerii przy ulicy Sarni Stok w tym samym mieście.
Alkohol to moze kalendarz chciał kupić 😉