Sport Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Zatorzanka grała do końca

Starcie makowskiego Halniaka z Zatorzanką dla obu ekip miało ogromne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie się w V lidze. Po spotkaniu w lepszych nastrojach są goście, którzy wyszarpali remis, choć już po dwóch kwadransach minutach powinni prowadzić 3:0.

Mający nóż na gardle (wskutek swojej postawy, ale i rozstrzygnięć w wyższych ligach) makowski Halniak mógł dziś niemal dopaść Zatorzankę i zarazem odskoczyć o kolejne dwa punkty Narożu Juszczyn (zremisowało z Kalwarianką). I to podopieczni Sławomira Frączka pierwsi mogli pokusić się o gola. Z rzutu rożnego dośrodkował Przemysław Kowalczyk, uderzył Krzysztof Krauz, ale bramkarz z pomocą obrońców wybili piłkę. Tyle, że na 16 metrze dopadł do niej Maciej Furman. Huknął jak z armaty, ale trafił w poprzeczkę.

W ciągu kolejnego kwadransa Zatorzanka powinna była rozstrzygnąć losy meczu. Jednak pierwszą „setkę” zmarnował Adrian Celej. Chwilę później strzelał Patryk Stefaniak, ale został zablokowany, a dobitkę Celeja, po której piłka powinna zatrzepotać w siatce wspaniałą paradą, obronił Łukasz Kobiałka. Natomiast kolejny strzał Stefaniaka zablokował ofiarnym wślizgiem Piotr Bagnicki. Niewykorzystane okazje zemściły się. Z rzutu rożnego dośrodkował Przemysław Gałuszka, a na krótki słupku głową piłkę trącił Kowalczyk i Filip Lichański musiał sięgnąć do sieci.

Po zmianie stron pierwsi do ataku ruszyli goście. Pierwsza akcja jeszcze nie przyniosła im powodzenia, ale Krzysztof Wolanin nie dał już Kobiałce szans. Radość przyjezdnych trwała kwadrans. Wówczas Maciej Furman posłał piłkę wprost na nogę zamykającego akcję Kowalczyka i makowianie ponownie zbliżyli się do wygranej. A gdy w 70 minucie Krzysztof Skrobacz wdał się w dyskusję z arbitrem, co zakończyło się dla niego wylotem z boiska, wydawało się, że Halniakowi krzywda się już nie stanie. Dramat gospodarzy rozegrał się w… 92 minucie, ostatniej doliczonego czasu gry! Katem okazał się Stefaniak.

Halniak Maków Podhalański – Zatorzanka Zator 2:2 (1:0)

Halniak: Kobiałka, Gruca, Bagnicki, Furman, Raczek, Krauz, Bobek, Sarnicki (46’ Zajda), Malina (80’ Gruszeczka), Gałuszka, Kowalczyk (89’ Bodnar)

Zatorzanka: Lichański, Skrobacz, Stybak, Stanek, Mika, Makuch, Kwiatkowski, Celej (77’ Piela), Stefaniak, Wolanin, Michałek

Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski

 

google_news