Policjanci otrzymali informację, że po Wadowicach jeździ mężczyzna, który jest poszukiwany, bo nie zgłosił się do więzienia.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach po otrzymaniu informacji policjanci z Wydziału Kryminalnego pojechali w miejsce, gdzie widziane było renault z poszukiwanym 23-latkiem z gminy Andrychów.
– Funkcjonariusze zatrzymali typowany samochód na jednej z wadowickich ulic, gdzie potwierdzili swoje ustalenia. Siedzący za kierownicą 23-latek poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Chorzowie do odbycia kary 5 miesięcy pozbawienia wolności i przez Sąd Rejonowy w Wadowicach do odbycia kary 212 dni pozbawienia wolności. Ale to jeszcze nie wszystko, bo okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz kierowania pojazdami. Wkrótce na miejscu pojawił się kolega zatrzymanego 22-latek z gminy Spytkowice, aby odebrać samochód. I tu kolejna niespodzianka, bo wyszło na jaw, że 22-latek poszukiwany jest przez wadowicki sąd, by odbyć karę 70 dni pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do zakładu karnego. Dodatkowo 23-latek odpowie za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, a za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – podkreślają wadowiccy policjanci.