Wydarzenia Cieszyn

Zdobyć dumę Koniakowa!

Fot. Monika Foltyn-Kubera

To miejsce wyjątkowe, przez wielu uznawane za najpiękniejszy widokowy punkt w Beskidach. W niemal każdy weekend wspinają się tam tłumy ludzi podziwiających spektakularne wschody i zachody słońca. Ochodzita (895 m n.p.m ), bo o niej mowa, to prawdziwa duma Koniakowa. Na szczęście wejście na to wzniesienie nie jest trudne.

Z niemal bezdrzewnego szczytu Ochodzitej panoramy rozciągają się na cztery strony świata, więc warto zarezerwować sobie sporo czasu na podziwianie bezkresnych przestrzeni. Najprostsza trasa na szczyt prowadzi z Koniakowa. Zaparkować samochód możemy nieopodal karczmy „Ochodzita” (zatrzymuje się tam również autobus). Obok restauracji od razu dojrzymy wąską ścieżkę, którą dojdziemy na szczyt. Nie prowadzi tamtędy żaden szlak, ale do celu i tak trafimy bez problemu.  Spacer na szczyt nie jest wymagający, więc bez problemu poradzą sobie zarówno osoby starsze, jak i dzieci. Nieśpiesznym krokiem Ochodzitą zdobędziemy w około… 15 minut! Już od pierwszych chwil warto się uważnie rozglądać. Przy dobrej widoczności zobaczymy panoramy zapierające dech w piersi. Z koniakowskiego szczytu dostrzeżemy nie tylko zabudowania Trójwsi, ale i Młodą Górę, Kiczor, Wielką Czantorię, Równicę, dolinę Kubalonki. W kierunku północnym widok dopełni wał Baraniej Góry, bezleśny Tyniok i Koczy Zamek. W kierunku północno-wschodnim widać Kotlinę Żywiecką oraz część Beskidu Małego. Ucztę dla oczu daje również spojrzenie w kierunku wschodnim i południowo wschodnim, gdzie dostrzeżemy niemal cały Beskid Żywiecki. Zobaczymy Romankę, Lipowski Wierch i Pilsko, które zasłania widok na Babią Górę – najwyższy szczyt Beskidów Zachodnich. Przy pięknej pogodzie i dobrej widoczności jak na dłoni widoczne są również Tatry. Patrząc w kierunku południowym, rozciągnie się przed nami widok na najwyższe szczyty słowackiej Małej Fatry – Wielki Rozsutec, Stoh i Wielki Krywań Fatrzański. Na zachodzie dostrzeżemy między innymi Łysą Górę z charakterystycznym masztem.

Fot. Monika Foltyn-Kubera

Ochodzita góruje nad pozostałymi wzniesieniami w tym regionie głównie ze względu na swoją budowę geologiczną. Zbudowana jest bowiem z piaskowców krośnieńskich, które są znacznie bardziej odporne, niż skały wokół niej. Na szczycie znajduje się stacja przekaźnikowo-telewizyjna, a tuż pod szczytem kapliczka, pomnik Jana Pawła II oraz brama wołoska. Inicjatorem budowy kapliczki był ks. Romuald Waldera. W maju 1972 roku została ukończona przez Jana Waszuta i Józefa Legierskiego. Figurę Matki Bożej wykonał Jan Krężelok, miejscowy artysta. Kapliczka w 2000 roku została rozbudowana i uroczyście poświęcona. Pomnik papieża stanął zaś w 2018 roku dla uczczenia 40. rocznicy wyboru papieża-Polaka. Bardzo charakterystycznym punktem na Ochodzitej jest również drewniana, rzeźbiona brama, która powstała w ramach Szlaku Kultury Wołoskiej.

Fot. Monika Foltyn-Kubera

Koniakowski szczyt owiany jest wieloma legendami. Nazwa Ochodzita wzięła się bowiem od charakteru góry. Wędrowcy, którzy nie chcieli mozolnie wdrapywać się na samą górę, musieli ją… obejść. Dzisiejszą Ochodzitą nazywano więc niegdyś Obchodzitą. W dawnych czasach przez te tereny przechodził również szlak handlowy z Węgier. Jednak kupcy Ochodzitą mijali z daleka. Głównie dlatego, że – jak mówią ludowe podania – na szczycie swój punkt obserwacyjny mieli miejscowi rozbójnicy. Bacznie obserwowali biegnący stokami trakt handlowy i czekali na karawany kupieckie…
Jeśli jesteśmy wprawieni w górskich wędrówkach, na Ochodzitą możemy wejść również z innej strony. Ciekawą, chociaż znacznie dłuższą alternatywą będzie szlak zielony wychodzący z Jaworzynki. To ciekawa, dość widokowa trasa. Po drodze zobaczymy sporo ciekawych zabudowań i Muzeum Świerka Istebniańskiego. Ruszamy z punktu tuż obok kościoła w Jaworzynce, gdzie początek ma szlak żółty. My kierujemy się jednak szlakiem zielonym w kierunku Durajewskiego Gronia. Początkowo idziemy wśród zabudowań, po jakimś czasie wchodzimy w las. Po wyjściu z lasu idziemy wzdłuż drogi w kierunku Koniakowa, a po drodze mijamy Muzeum Świerka Istebniańskiego. W przysiółku Wyrch Czadeczka kierujemy się już znakami niebieskimi. Początkowo idziemy lasem, a potem wśród zabudowań dochodzimy prosto na Ochodzitą. Cała trasa zajmie około 3-4 godzin.

Fot. Monika Foltyn-Kubera

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jack
Jack
4 lat temu

Dziękuję za info P. Moniko.Przepięknie się zapowiada w opisie i na foto – będę atakował któregoś dnia 🙂