Wydarzenia Czechowice-Dziedzice

Zirytowany kontrolą mieszkaniec poszczuł psem strażnika miejskiego. Kotła i tak nie wymieni

Fot. Komenda Straży Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach

Pies okazał się roztropniejszy od właściciela. Mimo że mieszkaniec szczuł nim strażnika miejskiego, ten nie ugryzł. W rewanżu strażnicy „poszczuli” zirytowanego kontrolą czechowiczanina Temidą. A poszło o to, że ten ani myśli stosować się do prawa, nakazującego wymianę starego kotła.

Rzecz się działa 30 stycznia przy ulicy Miarki w Czechowicach-Dziedzicach. Strażnicy miejscy po raz wtóry udali się do jednego z budynków, by sprawdzić, czy jego właściciel wymienił stary kocioł, co powinien uczynić do końca 2021 roku.

– Okazało się, że nie wymienił pieca pomimo wcześniejszej kontroli, podczas której został pouczony o obowiązku wymiany pieca centralnego ogrzewania zgodnie z wymogami uchwały antysmogowej obowiązującej na terenie województwa śląskiego od 1 września 2017 roku – informują w Komendzie Straży Miejskiej.

Strażnicy zwrócili mieszkańcowi uwagę na to, że w dalszym ciągu używa pieca niespełniającego żadnych norm, że urządzenie jest stare i przerdzewiałe. On jednak oświadczył, że – może – wymieni kocioł dopiero wtedy, gdy ulegnie on uszkodzeniu.

Buta czechowiczanina przebrała jednak miarę. Strażnicy informują, że był wobec nich wulgarny. Postanowili wlepić mu mandat na podstawie przepisów Ustawy o ochronie środowiska, ten jednak ani myślał go przyjąć. – W pewnym momencie mężczyzna zaczął szczuć psem strażnika, wołając, aby go ugryzł. Sprawca został pouczony, że takie zachowanie jest wykroczeniem, za które grozi ograniczenie wolności, grzywna albo kara nagany – relacjonują funkcjonariusze.

Ostatecznie kontrola zakończy się wysłaniem do pszczyńskiego sądu wniosku o ukaranie nieprzejednanego mieszkańca.

google_news