Tylko niespełna cztery lata przetrwał supermarket sieci Intermarche przy ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej. Placówkę otwarto w styczniu 2016 roku. Od kilkunastu dni ogromny pawilon stoi zamknięty na głucho.
O tym, że nie jest to chwilowa sytuacja mogą świadczyć wiszące na drzwiach wejściowych powiadomienia informujące o nowych lokalizacjach, działających do tej pory w obrębie niewielkiej galerii pawilonu, samodzielnych punktach handlowo-usługowych.
Od pewnego czasu sieć “muszkieterów” zamyka placówki handlowe na terenie całego kraju. W ubiegłym roku zamknięto ich 22. W tym już 7. Co było powodem, że wśród nich znalazł się supermarket przy ulicy Żywieckiej? Tego nie wiadomo, podobnie jak tego, jak w przyszłości zostanie zagospodarowana ta atrakcyjnie położona nieruchomość…
Zamknięty pawilon został wybudowany od zera na zakupionej w tym celu przez inwestora działce położonej naprzeciwko Stadionu Miejskiego.
No to teraz miasto wykupi, zburzy i zrobi parking
Ile ukręcono na tym przekręcie?
Na ul.Olimpijskiej też zamknięty.