Sporo kontrowersji wśród części mieszkańców Żywca wywołała niedawno wycinka drzew przy budynku Liceum Ogólnokształcącego. Ludzie zastanawiają się, kto i dlaczego zadecydował, aby wyciąć stare, okazałe drzewa. Ale to niejedyna ostatnio wycinka w grodzie nad Sołą i Koszarawą.
W żywieckim LO trwa termomodernizacja budynku. Już rok temu pojawiły się pierwsze plany, aby wyciąć drzewa przy obiekcie. Teraz z krajobrazu zaczęły znikać dorodne drzewa, co oburzyło część mieszkańców.
– Jak można tak bezmyślnie wycinać? Jakaś dziwna „moda” zrobiła się w naszym mieście. Wycinane są drzewa w lesie przy Grojcu i przy liceum. Ciekawe, czy są na to wszystkie odpowiednie zgody? – zastanawiają się mieszkańcy.
Jak zapewnia Dariusz Szatanik, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Żywcu, zgody na wycinkę przy LO są.
– Zgodę konserwatorską wydała bielska delegatura Urzędu Konserwatora Zabytków w Katowicach, a zgodę właścicielską żywieckie starostwo. Stało się to po przeprowadzeniu wizji lokalnej i ocenie zasadności wniosku o wycinkę drzew. Decyzję o wycince podjęto głównie ze względów bezpieczeństwa i po licznych skargach ze strony przechodniów, taksówkarzy, nauczycieli, rodziców i uczniów, bo zdarzało się, że na chodnik spadały gałęzie. Inny powód wynikał z troski o elewację budynku szkoły. Niestety, niektóre drzewa powodowały zawilgocenie elewacji, a deszcz i śnieg powodował jej uszkodzenie poprzez odpadanie tynków i gzymsów. W dodatku opadające liście zatykały rynny, szczególnie spustowe. W sytuacji bardzo kosztownej modernizacji budynku szkoły i elewacji nie możemy dopuścić do jej dalszej degradacji. Co się zaś tyczy drobnych drzew, tzw. samosiejek, należało wykonać prace porządkowe na terenie wokół szkoły – podkreśla Dariusz Szatanik.
Dodaje, że po wycince nasadzone zostaną nowe drzewa, a w planach jest także zagospodarowanie działki od ul. Słowackiego w postaci małego parku z tzw. małą architekturą roślinną i akcentami historyczno-rekreacyjnymi. Jednak takie zapewnienia nie przekonują wszystkich. Pewna grupa mieszkańców postanowiła nawet złożyć w sprawie wycinki przy liceum zawiadomienie do prokuratury!
W ostatnim czasie emocje i dyskusje wzbudziła również wycinka kilku topoli na tzw. cyplu w okolicach ujścia Koszarawy do Soły pod Grojcem. Wycinkę prowadziło tam Nadleśnictwo Jeleśnia.
– Wycinaliśmy stare, uschnięte i wymarłe drzewa, bo spadające z nich konary stwarzały realne niebezpieczeństwo dla spacerowiczów. To nie jest przypadkowe cięcie, które nie było przemyślane. Stało się to po długiej analizie, monitorowaniu tych drzew i wykonaniu oceny ich zdrowotności. Ścięte drzewa pozostaną na miejscu do naturalnego rozkładu, a na wiosnę zasadzimy nowe – podkreśla Grzegorz Basiura, nadleśniczy Nadleśnictwa Jeleśnia.
Kolejna wycinka drzew, i to nawet do 34 sztuk, planowana jest przy Zespole Szkół Samochodowych w żywieckiej dzielnicy Sporysz. Podczas niedawnej sesji Rady Powiatu pytał o to radny Michał Czulak.
– Projektujemy całe zagospodarowanie tego terenu. Planowana jest tam budowa windy przy mieszczącej się w budynku szkoły Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Mamy informacje od rodziców i od nauczycieli, że mają problemy z parkowaniem przy budynku. Drzewa, na wniosek dyrektora szkoły, byłyby wycięte pod parking, ale mam nadzieję, że będzie to mniejsza liczba – odpowiedział wicestarosta Stanisław Kucharczyk.
PS – najlepiej wylejcie powstałą przestrzeń betonem – nie będzie problemu z koszeniem trawy, bo to w Żywcu też zło konieczne.
Oto cały Żywiec! Lipy, klony które wycięto miały góra kilkadziesiąt lat. Jeżeli przeszkadzały, można było prowadzić mądrą i fachową pielęgnację, ale to kosztuje. Czy drodzy włodarze – potraficie przeliczyć ilość wytworzonego tlenu i zmagazynowanego CO2? Ilość przechwyconego pyłu? Najlepiej wyciąć! Tak samo w żywieckim parku – tam robi się rozgłos zawsze po wichurach jak połamie i powywraca drzewostan. Opieka dendrologiczna kosztuje, lepiej ugotować kwaśnicę, albo utoczyć oscypek i zaprosić Zenka, lud to kocha.
Prawdą jest, że te drzewa były prawie tak stare jak budynek tej szkoły, rosły pięknie, bo były zdrowe, o czym świadczą pozostałości pni. Szkoda, bo coś bezpowrotnie utraciliśmy, część naszego dziedzictwa, część wizerunku naszego miasta. Nie należało wycinać drzew, wystarczyło ich trochę przyciąć. Decyzję podjęli ludzie, którzy pewnie nie urośli w Naszym Mieście, ani nie uczyli się w tej zasłużonej szkole.
UJAWNIĆ NAZWISKA POMYSŁODAWCÓW WYCINKI DRZEW PRZED LICEUM I KTO KONKRETNIE PODJĄŁ W TEJ SPRAWIE DECYZJĘ. NIE BYŁOBY ZGÓD NA WYCINKĘ, GDYBY KTOŚ NIE WYSTĄPIŁ Z POMYSŁEM NA WYCINKĘ I KTOŚ NIE ZDECYDOWAŁ O WYCINCE. ZGODY URZĘEDOWE TO TYLKO FORMALNOŚĆ, ALE KTO FAKTCZNIE ODPOWIADA ZA TĘ WYCINKĘ? OPINIA PUBLICZNA MA PRAWO TO WIEDZIEĆ! NIECH PAN REDAKTOR SZCZOTKA SPRÓBUJE TO USTALIĆ, NIECH PAN RZECZNIK SZATANIK NIE KRYJE POMYSŁODAWCÓW I DECYDENTÓW! W SPOŁECZEŃSTWIE OBYWATELSKIM POWINNA OBOWIĄZYWAĆ ZASADA TRANSPARENTNOŚCI, ZWŁASZCA GDY CHODZI O DOBRO NIE BEDĄCE NICZYJĄ WŁASNOŚCIĄ PRYWATNĄ!
Wystąpił dyrektor. Tak uruchomiła się machina od pażdziernika 2019. Wszystko jest w Starostwie. Samo się nie zrobiło. Szczegóły wycinki w zapytaniu ofertowymi w BIPie szkoły. Teraz – drzewom życia się już nie przywróci.
Żywczanie sami sobie winni są gdyż nie biorą udziału w polityce swojego miasta.
Nikomu nie przeszkada to że miasto oprócz Lidla , Aldi ,Kauflandu prawie wogóle się nie zmieniło . W centrum ul. Żeromskiego jest najlepszym przykładem . Przejście z targowicy prowadzi w błoto.
I co się tak pultacie, skoro lasy są wycięte to głupio by wyglądało żeby w mieście rosły drzewa
Dopiero Jagiełło musi wyciąć lasy – kosynierami.
Szlagor musi odejść. Inaczej w mieście nie zostanie kamień na kamieniu.
Niestety prawdą jest że Żywiec pozostał z tyłu w porównaniu z innymi miastami tej wielkości. Przez tyle lat niewiele w nim zrobiono oprócz zamulenia jeziora.
A cóż Burmistrz miał do tego? Nie jego teren, ani jego decyzja.
Z przekroju pni wcale nie widać, że to były chore drzewa. Komuś obiecano dębinę na parkiet? Nie ma to jak wyrżnąć drzewa z jednym z najbardziej zasmrodzonych miast w Polsce, w powiecie na czołówce COVIDowej powodzi.
Proponuję również wycinkę starodrzewia w parku, gałęzie lecą, ptaki srają, jakieś podejrzane zwierzaki uganiają się w koronach, normalnie sodoma i gomora, smog się snuje, nie ma normalnie gdzie ulecieć. Najlepiej wyciąć wszystko co ma ponad 3 metry, te starocie tylko cudowną muzykę spod Grojca zagłuszają.
A propos wycięcia drzew: niech PiS znaczy nie tylko “Prawi i Sprawiedliwość”, ale też “przejrzystość i szczerość”
Zgody urzędowe na wycinkę drzew to jedna rzecz, ale kto w ogóle był pomysłodawcą tej wycinki i kto w tej sprawie podjął decyzję? Czy decyzja została podjęta poprzez głosowanie, kolegialnie, jednoosobowo? Opinia publiczna ma pełne prawo poznać w tej sprawie szczegóły włącznie z podaniem nazwisk. Również to, jakie w sprawie wycinki było stanowisko obecnego dyrektora LO.
Obecny dyrektor jest nominatem starostwa i nie puści pary z gęby.
Czego nie rozumiesz w tej sprawie? Zgodę konserwatorską wydała bielska delegatura Urzędu Konserwatora Zabytków w Katowicach, a zgodę właścicielską żywieckie starostwo. Stało się to po przeprowadzeniu wizji lokalnej i ocenie zasadności wniosku o wycinkę drzew. Odpowiedź brzmi: dyrektor.
Wycinka drzew to bulwersująca sprawa. Z wypowiedzi taksówkarzy wynika, że cieszył ich cień w lecie. Uwaga, że nauczyciele skarżyli się na rzekomo spadające gałęzie rozmija się z prawdą.
Licealiści zamiast skupić się na nauce woleli spoglądać swawolne wiewiórki.
Od roku siedzą na zdalnym, pomyśl!
Ludzie kochane kupcie sobie działki i sadźcie sobie drzewa do woli.
Nie dokazuj, bo cię wilki zjedzą
Tak najlepiej powycinać wszystko a później narzekać że człowiek dusi się że powietrze zanieczyszczone .Teraz niech przynajmniej posądza drzewa z dużą korona i dorodnym systemem korzeniowym a nie jednopedowki za 20 zł .
Nim posadzone drzewo urośnie i zastąpi rozrośnięte wycięte – minie kilkanaście lat.
Przyznać się – komu potrzebne było to drzewo ? Świństwo jakiego świat nie widział. Obrzydliwi jesteście w swoich poczynaniach. Stara Pani Dyrektor Na pewno zgody by wam nie dała na to bezprawie .Po prostu wielka podłość. Wstyd dyrektorku.
Przecież to ultras katolicki. Czyni sobie ziemię poddaną.
Tak się składa, że nasza klasa była od strony wyciętych teraz drzew. Był cień, było na czym oprzeć wzrok podczas lekcji. Teraz będzie albo gorąco, albo zamiast cienia drzew będzie klima, czyli wyrzucanie ciepła na zewnątrz i zużycie prądu – w naszym kraju głównie z węgla, czyli brudnego.
Naprawdę brawo dla decydentów.
Trzeba nie mieć rozumu ,żeby wycinać to co w Żywcu najpiękniejsze. Chodziłam do tego liceum . Łza w oku za nieudolnymi poprawiaczami. Jak Wam nie wstyd !!!
„Zgodę konserwatorską wydała bielska delegatura Urzędu Konserwatora Zabytków w Katowicach, a zgodę właścicielską żywieckie starostwo. Stało się to po przeprowadzeniu wizji lokalnej i ocenie zasadności wniosku o wycinkę drzew. Decyzję o wycince podjęto głównie ze względów bezpieczeństwa i po licznych skargach ze strony przechodniów, taksówkarzy, nauczycieli, rodziców i uczniów” – ta wypowiedź rzecznika Szatanika jest nierzetelna i świadczy o niepoważnym traktowaniu społeczeństwa. Jest w niej mowa o zgodach na wycinkę, o wniosku o wycinkę i o decyzji o wycince. O ile jednak rzecznik raczył podać, które urzędy wydały odnośną zgodę, o tyle przemilczał, kto był wnioskodawcą wycinki i kto stosowną… Czytaj więcej »
Te drzewa są jak papierek lakmusowy. Bo nie chodzi tu o drzewa w rzeczy samej.
Przeciw wycince są Ci którzy są w ogóle przeciwko…..wszystkiemu co nowe.
Ile by się dało, żeby było tak jak było co?
Uderz w stół a starodrzewce się odezwą. Szaro-Bury ten nasz Żywiec.
Właśnie dokładnie chodzi o drzewa w rzeczy samej. A. jeszcze bardziej o decydujących o ich życiu. Uwaga! Istnieje coś takiego jak mądrość, jak odpowiedzialność, szczególnie za to co nie jest swoje, ale wspólne, należące do społeczeństwa.
Niewielka prawda w tym co wymyśliłeś.
Taki z Waści Wernyhora, jak z k. d. trąba. Czasem lepiej milczeć i nie robić z siebie postępowego idioty.
Wielu jest takich co cytując klasyka nie skorzystali z szansy żeby milczeć. Panie Koźle.
przez “ch”, jak ma być inaczej.
Dobry zwyczaj to sadzić drzewa w odległości min. 10 metrów od budynków (wyjątek drzewa niskopienne lub drzewa o wąskich, strzelistych koronach). Najpierw ludziska sadzą małe drzewka trzy, cztery metry od ściany, a potem jak urosną na 15 m. to płacz bo ścinają. Przed wkopywaniem sadzonek koniecznie sprawdzić, czy system korzeni nie będzie w przyszłości kolidował z podziemnymi instalacjami i czy korona w przyszłości nie będzie w zbyt blisko instalacji napowietrznych.
po korzeniach widać ze strasznie “chore” te drzewa były, A chodząc ta codziennie mogę tylko napisać, ze większej bzdury nie słyszałem i te drzewa jeszcze dużo latek mogły rosnąć.
1. Pierwsze plany wycinki WSZYSTKICH drzew wokół LO pojawiły się nie rok temu, ale w październiku 2019. 2. Przede wszystkim jeśli rozumie się niematerialną wartość drzew, to się je najpierw pielęgnuje, potem rozważa wycinkę. 3. Czy wspomniane skargi są udokumentowane i gdzie jest ta dokumentacja? 4.W jaki sposób zagrażały elewacji te oddalone od niej oprócz najbliżej rosnących wyciętych buków? 5. Pan rzecznik mówi o nowych nasadzeniach – tak, w miejsce wyciętych 17 zostaną wsadzone 2, małe – to podajcie w BIPie na www. szkoły. 6. Co do planów małej architektury itd. – na razie został unieważniony przetarg na projekt dobrego… Czytaj więcej »
W Katowicach za wycięcie trzech kasztanowców na Raciborskiej prezydent Krupa zrobił taką jazdę że “wycinacze” poszli w skarpetkach!
TO JAKAŚ PLAGA Z TĄ WYCINKĄ. ZAWSZE SĄ JAKIEŚ POWODY BY DRZEW SIĘ POZBYĆ, ALE O ILE WIĘCEJ BY SIĘ ZNALAZŁO BY JE ZOSTAWIĆ.MOŻNA PRZECIEŻ ZASADZIĆ NOWE ZA 30 LAT UROSNĄ.
Takie jak wycięli to chyba ze 100 zobacz na stare zdjęcia.
Proszę zwrócić uwagę ile argumentów od rzecznika za wycięciem drzew. Mogę dorzucić z własnej fantazji jeszcze kilka. Zgadza się, z liśćmi jest robota na jesień a nie ma kto.
teraz uczniowie będą wdychać kurz, wycięte drzewa były pierwsza linią obrony. Nie można było tylko co roku nadzorować i usuwać posusz ?….
100% racji wycinać wszystko potem betonować asfaltować niech zniknie zieleń niech znikną ptaki zostanie pył kurz śmieci smog i “elita”
Tych samosiejek jest tak dużo że nawet ze względu bezpieczeństwa przeciwpożarowego
należy je jak najszybciej usunąć.
Samosiejki świadczą o wieloletnim zaniedbaniu okolic w którym wyrastają.
Dokładnie tak, zgadzam się z tobą, jestem za tym żeby wycinać stare drzewa które są zagrożeniem w czasie wichur i burz, a w miejsca wycinki sadzić młode. Tak bardzo z dziada pradziada, a teraz nagle wielka burza… Przykładem jest park w którym większość drzew jest poprostu spróchniałych od środka
Masz rentgena w oczach?
Ja widzę na zdjęciach w przekroju zdrowe pnie.
Ciebie wyciąć p******e.
Stare drzewa są elementem osnowy miasta. I zamiast kurortu w górach ktoś nam tu robi żydowski szetl.
Mowa jest o dorodnych drzewach a nie o samosiejkach. Oczywiście, że rosną gdzie rosną. Ale drzewa nie mogą rosnąć same od siebie, trzeba się nimi opiekować. Jeśli się wytnie – nie ma problemu.
Jak zwykle Hermenegilda wszystko wie najlepiej, zatrudnij się babo gdzieś w TVP lub TVN bo sie tu marnujesz na tych komentarzach…